OFICJALNIE: ŁOMACZENKO vs LOPEZ 17 PAŹDZIERNIKA W LAS VEGAS
Miłośnicy boksu na całym świecie mogą otwierać szampany, bowiem przed chwilą oficjalnie ogłoszono jeden z najlepszych pojedynków tego roku - walkę mistrza WBC, WBO i WBA wagi lekkiej Wasyla Łomaczenki (14-1, 10 KO) z mistrzem IBF Teofimo Lopezem (15-0, 12 KO). 32-letni Ukrainiec skrzyżuje rękawice z 23-letnim Amerykaninem o honduraskich korzeniach 17 października w Las Vegas.
Organizowane przez grupę Top Rank starcie jednego z najlepszych zawodników młodego pokolenia z jednym z najlepszych pięściarzy XXI wieku było pierwotnie planowane na maj, ale pandemia koronawirusa pokrzyżowała te plany. Następnie walka kilka razy była zagrożona podczas nowych negocjacji, na których cieniem położył się kryzys w branży. Ostatecznie jednak doszło do porozumienia: Łomaczneko zarobi według doniesień zza Oceanuu co najmniej trzy miliony dolarów, a Lopez co najmniej 1,5 miliona (prawdopodobnie ok. 1,8 miliona).
- Przejmuję grę, panowanie Łomaczenki, małej divy, zbliża się do końca. Pobiję go i zabiorę mu pasy. Po prostu. Wjeżdżam do Las Vegas, by tworzyć historię. Nie lubię Łomaczenki, będę się bawić rozbijając jego twarz - powiedział Lopez.
- On może gadać ile chce. Jest w tym dobry. W ciągu ostatnich dwóch lat wciąż gadał tylko o mnie. Jestem wojownikiem, moim celem jest zdobycie kolejnego pasa, unifikacja. W ringu będę lepszy niż Teofimo, który połknie swoje słowa i moje ciosy. Zabieram pasy na Ukrainę - tako rzecze Łomaczenko.
Przypomnijmy, że w grudniu zeszłego roku na gali Crawford vs Kawaliauskas w Nowym Jorku charyzmatyczny ''El Brooklyn'' zdetronizował Richarda Commeya, nokautując go już w drugiej rundzie. Natomiast ostatnia walka Łomaczenki miała miejsce w sierpniu - dwukrotny mistrz olimpijski i zawodowy mistrz świata trzech kategorii pokonał wtedy w Londynie na punkty Luke'a Campbella.