BELLEW O NOWEJ KATEGORII: USYK KONTRA WILDER O WAKUJĄCY PAS WBC
Tony Bellew został ambasadorem federacji WBC w kreowaniu nowej kategorii. To póki co tylko sondowanie tematu, ale być może pomysł podchwyci i wkrótce będziemy wyłaniać mistrzów na granicy 100 albo 102 kilogramów.
Bombardier z Liverpoolu w swojej karierze występował w wadze półciężkiej, junior ciężkiej i ciężkiej. Największe sukcesy święcił w kategorii cruiser (90,7kg), a do dywizji ciężkiej zrobił wycieczkę na dwie wygrane walki z Davidem Haye'em, który w przeszłości również był mistrzem świata wagi junior ciężkiej.
Nie wiadomo jak miałby nazywać się nowy limit. Pomysłów jest kilka - na przykład "super cruiserweight". To akurat najmniej ważne. Bellew wyobraża sobie, że o pierwszy pas w limicie 220 lub 225 funtów mogliby zaboksować Aleksander Usyk (17-0, 13 KO) oraz Deontay Wilder (42-1-1, 41 KO).
- Występowałem w wadze półciężkiej, cruiser i ciężkiej, wiem więc doskonale, jak trudno czasami przejść po tych limitach. A teraz w wadze ciężkiej występują już naprawdę duzi chłopcy. Jest sporo dobrych zawodników wagi ciężkiej, którzy nie są w stanie nawiązać z nimi rywalizacji, gdyż są po prostu zbyt mali. Weźmy takiego Usyka. On jest przecież doskonałym pięściarzem, nie będzie chyba jednak w stanie pokonać tych olbrzymów. I nie chodzi tu o umiejętności, bo Usyk jest kapitalny, chodzi tylko o różnicę w warunkach fizycznych. Powróciłbym więc chętnie do starego limitu kategorii cruiser, tego pierwotnego, który wynosił 86,15 kilograma, a potem przeskoczył do 100 lub 102 kilogramów. To byłoby miejsce dla tych "małych ciężkich". Tu mogliby startować tacy zawodnicy jak Aleksander Usyk, Deontay Wilder, czy wcześniej David Haye. Limit 190 funtów mógłby się nazywać cruiserweight, a 220 funtów super cruiserweight. Gdybym miał nad tym kontrolę, pierwszą walką jaką bym zarządził byłoby starcie Usyka z Wilderem o pas WBC - nie ukrywa Bellew, który nie przekroczył nigdy wspomnianej granicy 220 funtów (100 kg).
BELLEW: USYK OŚMIESZYŁBY RUIZA, PRZEGRA TYLKO Z JOSHUĄ I FURYM >>>
Przypomnijmy, że Usyk ma spotkać się z Dereckiem Chisorą (być może 31 października), natomiast Wilder ma po raz trzeci skrzyżować rękawice z Tysonem Furym (19 grudnia).
Nie sądzę by Usyk czekał na taką kategorię, on chce właśnie zmierzyć się z tymi najwiekszymi, po do przechodził do HW. I gadanie, że nie jest w stanie nawiązać rywalizacji z nimi, jest póki co bardzo na wyrost.
Zwiększyłbym jeszcze limit średniej do 75kg i wyrzucił super średnią
Trochę jak w boksie olimpijskim ;)