PARZĘCZEWSKI: NIECH TRYC IDZIE SWOJĄ DROGĄ
Ostatnio sporo mówi się o walce Roberta Parzęczewskiego (25-1, 16 KO) z Mateuszem Trycem (10-0, 6 KO), ale wygląda na to, że w tej chwili Parzęczewski nie jest tym pojedynkiem zainteresowany.
- Walka z Trycem? To nie ode mnie zależy. Teraz skupiam się na najbliższej walce, życzę Mateuszowi jak najlepiej, niech Mateusz idzie swoją drogą, buduje swoją karierę, a ja swoją. W Polsce jest za mało dobrych zawodników, żebyśmy się wybijali. Powinniśmy sobie pomagać w sparingach, a jest wielu dobrych zawodników na świecie, z którymi możemy wygrywać - powiedział Parzęczewski w magazynie ''Ring'' w TVP Sport.
- Na pewno kibice chcą oglądać walki polsko-polskie. Jeżeli jest jeden i drugi zawodnik rozpromowany, to czemu nie? - potwierdził swoją chęć walki z ''Arabem'' Tryc, który w swojej ostatnim pojedynku, pod koniec sierpnia w Suwałkach pokonał przed czasem Sladana Janjanina, zawodnika, który w czerwcu przeboksował cały dystans z Parzęczewskim.
Przypomnijmy na koniec, że 26 września w walce wieczoru gali Tymex Boxing Night 13 Parzęczewski zmierzy się z Szerzodem Chusanowem (21-1-1, 9 KO), który zastąpił trzy dni dni temu kontuzjowanego Ryana Forda.
Święta racja, ale pod warunkiem że będziecie walczyć z dobrymi przeciwnikami ze świata, a nie z takimi pajacami, jak Janjanin.
Ciężko ocenić kto by wygrał.
Mi się bardziej podoba eksplozywny styl Parzęczewskiego.
Jestem jednak zdania że obaj powinni jak najwięcej sparować z kimś z topu.
Nic tylko ich obu spakować i wysłać do Saundersa na sparingi. Zobaczyliby gdzie są.
Obaj byliby jak chłopcy we mgle...
Przecież arab sądzi, że już mógłby boksować z Saundersem :D huahah
http://www.bokser.org/content/2020/07/22/224120/index.jsp
Natomiast, szczerze mówiąc, szkoda że Parzęczewski nie chce takiej walki. Przez to zaraz pojawią się (być może słuszne) oskarżenia, że się obsrał. W ogóle to Parzęczewski nie ma dobrej passy ostatnio, a już w szczególności w oczach kibiców wiele stracił. Niestety nie uda mu się tego odbudować z Fordem.
Aha, no i jak już pisałem - uważam, że Arab będzie miał sporo problemów w walce z Chusanowem.