BROOK O POJEDYNKU Z CRAWFORDEM: JESTEŚMY BLISCY POROZUMIENIA
Walka mistrza świata WBO wagi półśredniej Terence'a Crawforda (36-0, 27 KO) z byłym czempionem tego limitu Kellem Brookiem (39-2, 27 KO) jest coraz bardziej możliwa, co potwierdza sam Brytyjczyk. Wskazuje on również na swoje atuty w starciu z uważanym obecnie za jednego z najlepszych bokserów bez podziału na kategorie Amerykaninem.
- Negocjacje idą do przodu i czuję, że jesteśmy bliscy porozumienia. Moi ludzie prowadzą regularne rozmowy z Bobem Arumem. On nas zapewnia, że wraz z Crawfordem bardzo chcą walki ze mną, więc mam nadzieję, że damy kibicom pełną emocji końcówkę roku i zamkniemy go w wielkim stylu - powiedział Brook.
- Crawford jest mistrzem, więc oni chcą walki w USA, mówi się o Las Vegas. To mi pasuje. Zawsze chciałem walczyć w ''Mieście Grzechu''. Zdetronizowałem już amerykańskiego mistrza świata na jego terenie (Shawna Portera w 2014 roku - przyp.red.), więc nie mogę się doczekać, aż zrobię to ponownie. Arum celuje w połowę listopada, więc szykujcie fajerwerki, bo wniosę do ringu ogień! - dodał Brytyjczyk.
- Jestem ''ostry'' boksersko, czuję się dobrze. Nigdy nie czułem się tak dobrze na tym etapie treningów. Ludzie mówią o moim wieku, ale zapominają, że Terence skończy 33 lata przed naszą walką. Nie ma między nami dużej różnicy pod tym względem. Teraz jestem dojrzalszym zawodnikiem niż kiedyś, to czyni mnie gotowym na wielki występ. Crawford to elitarny zawodnik, ale nigdy nie walczył z kimś tak silnym fizycznie, tak mocno bijącym, tak szybkim i obdarzonym takim timingiem jak ja. Wiem, że on zdaje sobie z tego sprawę. Nikt w limicie 147 funtów nie jest w stanie przyjąć mojego czystego uderzenia z prawej ręki! - podsumował temat 34-letni ''Special K''.
Od czasu porażki z Errolem Spence'em Juniorem w 2017 roku i utraty pasa IBF, Brook odniósł trzy zwycięstwa w wadze junior średniej, ostatnie w lutym 2020 roku, gdy znokautował Marka DeLucę firmowym lewym prostym. Crawford stoczył natomiast ostatnie cztery walki w wadze półśredniej, do której przeniósł się w 2018 roku i zdetronizował Jeffa Horna. Potem wygrywał kolejno z Jose Benavidezem Juniorem, Amirem Khanem i Egidijusem Kawaliauskasem. Walkę z Litwinem stoczył w grudniu zeszłego roku, zwyciężył przed czasem.