CORAZ BLIŻEJ POROZUMIENIA - WALKA PARKER vs FA W GRUDNIU?
Coraz bliżej walki Juniora Fa (19-0, 10 KO) z Josephem Parkerem (27-2, 21 KO), która byłaby hitem w Nowej Zelandii. Panowie mają zadawnione porachunki z czasów amatorskich, gdy obaj wygrali po dwie takie potyczki i w gronie zawodowców chcą sobie udowodnić, który z nich naprawdę jest lepszy.
Początkowo obozy nie mogły się dogadać w sprawie pieniędzy. Teraz więcej kłócą się o dobór rękawic. Wydaje się jednak, że w końcu dojdą do porozumienia i zadowolą nowozelandzkich kibiców.
- To byłoby w naszym kraju wielkie wydarzenie. A fakt, że obaj jesteśmy w czołowej dziesiątce rankingu WBO tylko dodaje smaczku naszej rywalizacji. Jesteśmy z jednej strony już blisko porozumienia, ale z drugiej dłuższy czas czekamy, aż oni podpiszą kontrakt. W czasach amatorskich jesteśmy na remis, obaj wygraliśmy po dwie walki, lecz od tamtego czasu bardzo dużo się zmieniło - mówi Parker, były mistrz świata federacji WBO.
- Odbyłem długą rozmowę z jego menadżerem i jesteśmy blisko mety. Krok po kroku zbliżamy się do ugody. Taka walka mogłaby odbyć się w grudniu - wtrącił Lou DiBella, promotor Fa.
- Jeśli on się zgodzi, damy kibicom naprawdę dobrą walkę. Jeśli wygram efektownie przez nokaut, wrócę do poważnej gry o poważną stawkę. Wiem, że chwilowo pasy są zajęte, chcę więc mierzyć się z rywalami z czołowej dziesiątki. Nasz pojedynek zawsze byłby interesujący, teraz jednak, w czasach pandemii koronawirusa, to najlepsze rozwiązanie i zestawienie - dodał Parker, który wcześniej wspominał też o potyczce z Aleksandrem Powietkinem (36-2-1, 25 KO) bądź Dillianem Whyte'em (27-2, 18 KO). - Skontaktowałem się z Eddie Hearnem i spytałem o walkę z Whyte'em lub Powietkinem. Odpowiedział mi jednak, żebym najpierw rozwalił Juniora Fa, a wtedy możemy spróbować doprowadzić do walki z jednym z nich.