RING TELEGRAM (27 SIERPNIA 2020)

Przed kolejnym ciekawym weekendem prezentujemy Wam skrót wiadomości ze świata boksu w naszym cyklicznym Ring Telegramie. Zapraszamy.

- Idę po ciebie i to co moje - zwrócił się do Luke'a Campbella (20-3, 16 KO) młody i wybuchowy Ryan Garcia (20-0, 17 KO). - To twoja pierwsza duża walka, stąd jesteś tak podekscytowany - szybko odpowiedział mistrz olimpijski sprzed ośmiu lat. Panowie spotkają się w eliminatorze do pasa WBC wagi lekkiej w listopadzie w Kalifornii.

Informowaliśmy już Was o negocjacjach obozów Terence'a Crawforda (36-0, 27 KO) z Kellem Brookiem (39-2, 27 KO). Promujący mistrza świata wagi półśredniej federacji WBO Bob Arum zaoferował Anglikowi za ten pojedynek 1,5 miliona dolarów.

- "Sasza" ma czterdzieści jeden lat, a skończył ten pojedynek niczym młody Mike Tyson. Do końca roku jeszcze bardzo daleko, wydaje mi się jednak, że nokaut roku 2020 widzieliśmy już w sobotę - emerytowany Denis Lebiediew nie może się nachwalić Aleksandra Powietkina (36-2-1, 25 KO), który pięć dni temu efektownie rozprawił się w piątej rundzie z faworyzowanym Dillianem Whyte'em (27-2, 18 KO).

Występujący w wadze półśredniej Xander Zayas (4-0, 3 KO) - jeden z najciekawszych prospektów światowego boksu młodego pokolenia, kolejny pojedynek stoczy 4 września. Jego rywalem będzie Orlando Salgado (1-0, 1 KO). Co ciekawe dzień później Zayas osiągnie pełnoletność. Będzie więc podwójna okazja do świętowania.

Andrew Robinson (24-4-1, 7 KO) wyskoczył w górę dzięki zeszłorocznej wygranej nad Damianem Jonakiem. Teraz doczekał się starcia o tytuł mistrza Wielkiej Brytanii. Jego rywalem 10 października będzie pretendent do pasa WBO wagi średniej Liam Williams (22-2-1, 17 KO). A jako iż Williams ma na horyzoncie pojedynek o tytuł z Demetriusem Andrade'em, ryzykuje dużo.