WYGRANA POWIETKINA UŁATWIA DROGĘ DO WALK FURY'EGO Z JOSHUĄ

Redakcja, Matchroom

2020-08-23

Wczorajsza walka Aleksander Powietkin vs Dillian Whyte miała kluczowe znaczenie dla wagi ciężkiej, a zwłaszcza dla planowanych wstępnie na przyszły rok walk mistrza WBC Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO) z mistrzem IBF, WBA i WBO Anthonym Joshuą (23-1, 21 KO). Droga do gigantycznych walk o wszystkie pasy królewskiej dywizji jest po zwycięstwie Powietkina nad Whyte'em zdecydowanie łatwiejsza.

WHYTE I POWIETKIN SPOTKAJĄ SIĘ W REWANŻU JESZCZE W TYM ROKU? >>>

Whyte - zajmujący pierwsze miejsce rankingu WBC przez dwa lata - był obowiązkowym rywalem dla Fury'ego i federacja kategorycznie stwierdziła przed walką Whyte'a z Powietkinem, że negocjacje w sprawie starcia Whyte vs Fury zostaną nakazane tuż po trzecim pojedynku ''Króla Cyganów'' z Deontayem Wilderem, planowanym na grudzień. Tymczasem na grudzień planowany jest obecnie także rewanż Powietkin vs Whyte. Prezydent federacji WBC, Mauricio Sulaiman stwierdził zresztą niedawno, że w przypadku zwycięstwa Rosjanina nad Whyte'em Fury nie będzie musiał walczyć z Powietkinem od razu.

- (...) Zwycięstwo Powietkina uwalnia Tysona Fury'ego z obowiązku walki z Whyte'em i daje Fury'emu możliwość konfrontacji z Joshuą (AJ musi jeszcze stoczyć walkę z obowiązkowym pretendentem IBF Kubratem Pulewem - przyp.red.) po trzeciej walce z Wilderem. Chciałem, żeby Whyte dostał wreszcie swoją szansę, zasługiwał na nią i myślałem, że umocni swoją pozycję zwycięstwem, ale teraz potrzebuje rewanżu, musi znów spróbować pobić Powietkina - powiedział Eddie Hearn, promotor Whyte'a i Joshuy.