FRAMPTON: TYTUŁ W TRZECIEJ KATEGORII UCZYNI MNIE NAJLEPSZYM W HISTORII
Carl Frampton (27-2, 15 KO) był zunifikowanym mistrzem wagi super koguciej i piórkowej, a teraz poluje na pas mistrzowski w trzecim limicie. Dziś spotka się z Darrenem Traynorem (16-3, 7 KO) i liczy na to, że do końca roku stanie przed kolejną mistrzowską szansą, co dałoby mu miejsce w historii irlandzkiego boksu.
- Chciałbym wygrać tę walkę, a potem zmierzyć się z Jamelem Herringiem na gali Fury vs Wilder III. Nie dostałem oczywiście takiej oferty, myślę jednak, że to dobry pomysł - przekonuje "Szakal". Herring zasiada na tronie WBO w limicie 59 kilogramów, czyli wadze super piórkowej, bądź jak kto woli junior lekkiej.
- W ostatnim czasie miałem mnóstwo pecha i gorzej już być chyba nie może. Jeszcze w tym roku chciałbym walki z Herringiem, najpóźniej na początku przyszłego. Gdyby udało mi się zostać mistrzem świata w trzeciej kategorii, mógłbym sam siebie nazywać najlepszym irlandzkim bokserem w historii i jednym z najlepszych Brytyjczyków w historii. I właśnie to jest teraz moja największa motywacja, która determinuje mnie wciąż do ciężkiej pracy - dodał Frampton.
Transmisja z gali w Londynie od 22:00 na antenie Polsatu Sport Extra.