NOWE/STARE WŁADZE KP-OZB
Wczoraj dobiegła końca czteroletnia kadencja prezesa i zarządu Kujawsko-Pomorskiego Okręgowego Związku Bokserskiego. Co było przyczynkiem do tego, by całe wojewódzkie środowisko boksu olimpijskiego spotkało się wybierając nowy zarząd, a jednocześnie omówiło najważniejsze kwestie?
Nie zabrakło z jednej strony podsumowań, z drugiej omówienia, co należy poprawić w najbliższej przyszłości. Warto w tym miejscu wspomnieć te najmocniejsze nazwiska kojarzone w ciągu ostatnich czterech lat z województwem Kujawsko-Pomorskim, przede wszystkim toruniankę Anetę Rygielską, która po jednej wygranej walce w kwalifikacjach wciąż jest w grze o olimpijski paszport. Jak również miejmy nadzieję wschodzącą gwiazdę ringów zawodowych, prowadzącego swoją karierę za granicą bydgoszczanina Eryka Apresyana. Młodzieżowego Mistrza Polski kategorii super ciężkiej, również bydgoszczanina Damiana Knybę (kojarzonego między innymi ze sparingów z Adamem Kownackim), utalentowanego włocławianina, który daje nadzieję na poprawę sytuacji w niezbyt mocnej aktualnie w naszym kraju kategorii półśredniej (-69kg) Michała Jarlińskiego, czy wielu mniej znanych, odnoszących jednak sukcesy na arenie krajowej.
Dość powiedzieć, że województwo te jeśli chodzi o dorobek medalowy w centralnych imprezach na różnych szczeblach wiekowych zajmuje trzecią pozycję, ustępując tylko zawsze bardzo mocnemu województwu Śląskiemu oraz skupionemu wokół ośrodka Skorpiona Szczecin województwu Zachodnio-Pomorskiemu.
Stąd też nie dziwi nikogo fakt, że stuprocentową liczbą głosów prezesem KP-OZB ponownie został wybrany Pan Kazimierz Kiczyński, wieloletni działacz w PZB, który - mimo iż przy dyskusji na wiele tematów atmosfera była burzliwa, cieszy się w województwie zaufaniem zarówno sędziów, działaczy jak i trenerów. Wypada więc wspierać i życzyć sukcesów przede wszystkim zawodnikom, następnie trenerom i wszystkim, którzy angażują się w pracę na rzecz boksu w każdej lokalnej społeczności w naszym kraju.