WALKA TYSONA Z JONESEM JR PRZESUNIĘTA Z 12 WRZEŚNIA NA 28 LISTOPADA!
Dwunasty dzień września to był dzień, na który zaplanowano dwa wielkie wydarzenia bokserskie. Oba te projekty jednak nie dojdą do skutku, a kibice obejdą się ze smakiem. Przynajmniej na jakiś czas...
Druga sobota września miała być nocą bokserską. Najpierw jednak odwołano (wciąż nieoficjalnie) walkę Canelo, a kilka minut po północy gruchnęła informacja, że w czasie przesunie się pokazowy pojedynek legend - Mike'a Tysona (50-6, 44 KO) z Royem Jonesem Jr (66-9, 47 KO). O co chodzi? O zwiększenie potencjalnych przychodów, bo teoretycznie o to chodzi w tym przedsięwzięciu. Wszak walka ta, o charakterze pokazowym, ma na celu zebranie pieniędzy na cele charytatywne. 54-letni Tyson zapowiedział, że nie weźmie za nią ani grosza.
Nowy termin wyznaczono na 28 listopada! Potyczka z Carson będzie transmitowana w systemie PPV. Wcześniej zostanie wyprodukowany 10-częściowy serial dokumentalny poprzedzający walkę. Ekipa Tysona przesunęła wszystko w czasie, by zmaksymalizować przychody z tego wydarzenia. Pojawiły się również problemy związane z testami narkotykowymi. Organizacja VADA (Voluntary Anti-Doping Association) zgłosiła gotowość przeprowadzania wyrywkowym testów.
Ekipa Tysona i Jonesa Juniora porozumiała się w tej sprawie i Roy zaakceptował nową datę. Starcie legend ma być główną atrakcją trzygodzinnego przekazu PPV. Na rozpisce między innymi starcie byłej gwiazdy ligi NBA - Nate'a Robinsona, z gwiazdą YouTube'a - Jake'em Paulem. Będą też krótkie występy muzyczne.
Pojedynek zakontraktowano na osiem rund. Panowie założą rękawice 12-uncjowe, czyli nieco grubsze niż zazwyczaj (10).