MACIEJ SULĘCKI GWIAZDĄ GALI W SUWAŁKACH 29 SIERPNIA
Redakcja, Informacja własna
2020-08-06
Maciej Sulęcki (28-2, 11 KO) wróci na ring po dokładnie czternastu miesiącach przerwy. To właśnie on będzie głównym bohaterem gali w Suwałkach.
Nie potwierdzono jeszcze nazwiska jego przeciwnika na 29 sierpnia. Na rozpisce pojawi się inny zawodnik trenowany przez Piotra Wilczewskiego, Kamil Bednarek (4-0, 2 KO).
W ostatnim starcie "Striczu" atakował tron WBO wagi średniej, przegrał jednak na punkty z niewygodnym Demetriusem Andrade'em (29-0, 18 KO).
- Chciałbym wrócić z kimś z TOP 30 w mojej kategorii - mówił nam niedawno Maciek. Wywiad przypominamy Wam poniżej.
Wejście w rytm, szybkie KO i kolejna walka do końca roku (do końca listopada?) to jego obowiązek. Nie może tracić czasu.
A tak bardziej serio, to wybór któregoś z tych australijskich weteranów (Soliman blisko 47 lat, Mundine skończone w maju 45 lat) byłby triumfem asekuranctwa i obliczonego na "ciemną masę" efekciarstwa nad rzetelną troską o przyszłość Sulęckiego, który potrzebuje zwycięstw nad rywalami aktualnie notowanymi w rankingach federacyjnych.
Mam podobne wrażenia. Widać szkołę Gmitruka, ale u Gmitruka mocy w rękawicach chyba nikt nie miał. Z tej dwójki zdecydowanie bardziej cenię MM, któremu naprawdę niewiele brakuje. W przypadku Sulęckiego jednak różnica jest spora, co pokazała choćby walka do jednej mordy z Andrade.
Nie będzie tak dobrego przeciwnika jak Soliman albo Mundine. Nie stać polskich promotorów na to. Będzie jakiś bardzo przeciętny zawodnik.