CANELO CORAZ BARDZIEJ OTWARTY NA NOWE RYNKI
Saul Alvarez (53-1-2, 36 KO) wciąż ma wyznaczoną datę na 12 września, ale jego występ tego dnia stanął pod znakiem zapytania. Tym bardziej, że wciąż nie ma rywala. Dlatego Canelo coraz bardziej otwiera się na walkę poza Ameryką, na przykład w Japonii czy Wielkiej Brytanii.
Już wcześniej przymierzano go do mistrza olimpijskiego Ryoty Muraty w Japonii. W Wielkiej Brytanii płacą bardzo dobrze, a tam mogliby czekać na niego Billy Joe Saunders czy Callum Smith.
- Saul chce rozszerzyć trochę swoją markę i bardzo fajnie byłoby mu coś załatwić na Wyspach. Rozmawialiśmy niedawno o tym, podobnie jak o walce w Japonii. Odnoszę wrażenie, że Canelo chciałby rozpocząć podróżowanie po świecie i toczenie walk poza USA. To otworzy mu nowy rynek - mówi Eric Gomez, prezydent grupy Golden Boy Promotions, która od lat promuje walki Alvareza.
DEREWIANCZENKO: PO CHARLO CHĘTNIE SPOTKAM SIĘ Z CANELO >>>
Jeśli Canelo wróci we wrześniu, to raczej ze słabszym, przynajmniej na papierze, rywalem. Istnieje też prawdopodobieństwo, że zaboksuje z kimś mocniejszym, tylko kilka tygodni później.
Oscarek załatwi dobry skład sedziowski :)