SMITH JR I ALVAREZ ZAPOWIADAJĄ WALKĘ 22 SIERPNIA
- Nie mogę się już doczekać, by usiąść w pierwszym rzędzie i obejrzeć ten pojedynek - mówi Bob Arum, promotor zaplanowanej na 22 sierpnia walki Joe Smitha Jr (25-3, 20 KO) z Eleiderem Alvarezem (25-1, 13 KO).
- To walka 50 na 50, bez faworyta. Świetnie wrócimy nią do MGM Grand w Las Vegas - dodał szef grupy Top Rank.
- To krytyczne zestawienie dla naszych karier. Mój rywal udowodnił już, że należy do elity wagi półciężkiej, mam dla niego szacunek, ale mam też wszystkie narzędzia, aby go pokonać. I właśnie to zamierzam zrobić. Chcę zostać podwójnym mistrzem świata i do tego dążę - mówi Kolumbijczyk, który po wygranej przed czasem z Siergiejem Kowaliowem przez pół roku zasiadał na tronie WBO.
- Ta walka znaczy dla mnie wszystko. To moja przepustka do pojedynku o mistrzostwo świata. Po raz drugi stanę przed szansą odmienienia kariery i wcielenia marzeń w życie. Alvarez to były mistrz, traktuję jednak tę walkę jako mistrzowską. Bo jeśli wygram, to dostanę przecież taki pojedynek - powiedział Smith Jr.
Przypomnijmy, iż będzie to półfinał turnieju, którego zwycięzca zostanie ogłoszony nowym mistrzem świata wagi półciężkiej federacji WBO. W drugiej połówce ma dojść do konfrontacji Umara Salamowa (25-1, 19 KO) z Maksimem Własowem (45-3, 26 KO). Potem zwycięzcy obu zestawień spotkają się między sobą w walce o tytuł World Boxing Organization.
Joe to kawał dobrego, ale tylko dobrego zawodnika.