PONAD 280 KG W RINGU! USTINOW WYGRYWA NA BIAŁORUSI
Boks odmrażany jest także na Białorusi. Wprawdzie nie do końca, bowiem prezydent tego kraju Aleksandr Łukaszenka wybitnie nie przejmował się pandemią koronawirusa i doradzał obywatelom, aby walczyli z wirusem pijąc wódkę. U naszego wschodniego sąsiada gale boksu są w tym trudnym momencie dalej organizowane. Tak jak dziś w Mińsku, gdzie Aleksander Ustinow (36-4, 26 KO) pokonał przed czasem Tornike Puritchamiashvilego (9-14, 6 KO).
43-letni wielkolud nie wyglądał w ringu za ciekawie, jednak trzeba przyznać, że naprzeciw niego nie stanął żaden poważny pięściarz o dużych umiejętnościach. O ile Ustinow ważył mniej więcej tyle, ile przed swoimi wcześniejszymi walkami (126,5 kg), o tyle jego gruziński rywal podjadł w ostatnich miesiącach ostro - wniósł na wagę 155 kg. Gruzin poddał się przed rozpoczęciem trzeciej odsłony.
Ustinow w ostatnich latach walczył z kilkoma świetnymi pięściarzami. Przez wiele lat był jednak spokojnie prowadzony, występując na galach K2 Promotions. Zweryfikował go w 2012 Kubrat Pulew, który ograł go do jednej bramki w starciu o zawodowe mistrzostwo Europy wagi ciężkiej. Jego 202 cm wzrostu sprawia, że jest dalej chętnie zapraszanym pięściarzem na duże wydarzenia. W ostatnich trzech latach walczył m.in. z Michaelem Hunterem, Manuelem Charrem oraz Joe Joyce'em.