ROBERT PARZĘCZEWSKI: MIAŁBYM SZANSĘ Z SAUNDERSEM
Łukasz Furman, Nagranie własne
2020-07-22
Robert Parzęczewski (25-1, 16 KO) zna swoją wartość i ma swoje ambicje. Częstochowski "Arab" chętnie sprawdziłby się z mistrzem WBO wagi super średniej, Billym Joe Saundersem (29-0, 14 KO). Co Wy na to?
Proksa według mnie akurat nigdy nie był na światowym poziomie i sam walnął w ścianę wychodząc do GGG. Rosado to solidny journeyman a i tak uwalił Stricza na dupę, prawdziwa weryfikacja Sulęckiego przyszła w walce z Jacobsem której pokazał się z dobrej strony, ale Andrade to już konkretnie go oprawił.
Powinien jeździć do każdego z TOP30 w swojej wadze.
Lubię go oglądać za dynamikę, agresję ale Saunders robi go na nogach...
Sulęcki jeździł do Kesslera, aż w końcu zaskoczył walką z Proksą i później dobre walki z czołówką.
Z Andrade to nie wiem kto by sobie poradził.
Wiadomo że Parzęczewski powinien jak najczęściej występować mediach i się promować.
I to jest jeden ze sposobów.
Może na twitterze niech go wyzwie.
1. wybitni
2. doskonali
3. bardzo dobrzy
4. solidni
5. na rynek europejski (bez ciężkiej)
...
1-3 raczej nie ma w RP nikogo. 4 - kilku, raczej nie więcej niż 6. 5 - kolejnych kilku, ale łącznie pewnie nie więcej niż 12-15. To jak trzeba umiejętnie prowadzić kariery, aby nie wpaść na minę. Plant w pięknym stylu rozbił fizycznego z Niemiec, Andrade nie dał się tknąć Sulęckiemu. A do której grupy ich można zaliczyć?