KABAYEL WRÓCIŁ PO DŁUGIEJ PRZERWIE NA ZWYCIĘSKĄ ŚCIEŻKĘ

Agit Kabayel (20-0, 13 KO) powrócił po szesnastu miesiącach przerwy i pokonał przed momentem Evgeniosa Lazaridisa (16-3, 10 KO), zdobywając przy okazji wakujący pas WBA Continental wagi ciężkiej.

Niedoszły rywal Mariusza Wacha dobrze wszedł w pojedynek, spychając rywala lewym prostym i lokując na jego głowie długi prawy. Grek wyszedł pobudzony do drugiej rundy. Wyprowadził w niej dużo ciosów, prawdopodobnie wyrównał stan na 19:19, ale już w końcówce ciężko oddychał. Były mistrz Europy wagi ciężkiej na początku trzeciej odsłony trafił mocnym prawym sierpowym. Coraz częściej też celował po dole.

Potem przeważał, spychał coraz bardziej zmęczonego Lazaridisa, lecz nie zmieniał tempa i w sumie wiało na ringu trochę nudą. Oczywiście Kabayel "urywał rundy", na pewno jednak nie zrobił wrażenia na amerykańskich kibicach. Bo pojedynek miał zostać pokazany za oceanem na antenie stacji ESPN.

Niemiec czując poważny kryzys kondycyjny przeciwnika podkręcił tempo w dziewiątym starciu. Grek ledwo co dotrwał do przerwy i gdyby miał jeszcze kilka rund przed sobą, pewni poddałby się. A tak dzielnie wyszedł do ostatniej odsłony i walczył nie tyle z Kabayelem, co bardziej ze swoimi słabościami. Sędziowie nie mieli wątpliwości i punktując 100:90, 99:91 i 98:92 wskazali na wygraną Kabayela.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Clevland
Data: 19-07-2020 09:34:26 
Mariusz w bardzo dobrej formie dałby radę...
Gdyby jeszcze popracował nad dynamiką i poruszaniem się na nogach.
Wiek, wiekiem ale zawsze można nauczyć się nowych elementów.

Mógłby nawet Furego poprosić o pomoc.
 Autor komentarza: kuba2
Data: 19-07-2020 09:52:16 
Dokładnie Clevland, zgadzam się. A jakby jeszcze udało mu się badziej urosnać kilka cm + poprawa szybkości i wspomnianej przez Ciebie pracy nóg i dynamiki ciosu to już w ogóle. Nie wiem nad czym on pracuje od tych 30 lat. Ma jednak szanse bo reszta z pewnością gra w bierki a on ma tylko 41 lat, dużo mniej niż Rocky Balboa w ostatniej cześci czy stary nauczyciel w chińskich filmach o kung-fu.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 19-07-2020 12:35:27 
@kuba2
41 lat i nic się nie da zmienić?
Lepiej od razu napisz że już dawno na emeryturę powinien przejść.

Nad czym on pracuje od 30lat? Pytanie z kim on pracuje od tych 30lat.
Bo herbata od mieszania nie będzie słodsza.

On potrzebował/potrzebuje indywidualnego podejścia.
Poczytaj sobie o treningu Janowicza, który dzięki odpowiednim ćwiczeniom ma dobrą koordynację, mimo tego że to osoba o wymiarach Mariusza. .
 Autor komentarza: kuba2
Data: 19-07-2020 13:04:58 
Wach jest bardzo dłuogowieczny, między innymi dlatego że warunki fizyczne się raczej nie starzeją, to kawał zdrowego konia, mimo przyjętych ciosów kompletnie nie widać u niego rozbicia, zaczał trenować bardzo późno i kontuzje zdają się go omijąc. Ale pewnych rzeczy nie da sięprzeskoczyć. Starzeje się tak jak każdy, w wieku 41 lat nie jest w stanie ruszać się jak wówczas kiedy miał 30, nie będzie tak samo szybki, skoordynowany itd. Nad tymi elementami pracuje od wielu lat, nie wpadnie nagle na jakiś cudowny sposób. Poza tym jeżeli on w wieku 41 lat może coś poprawić to tym bardziej może to zrobić młodszy o kilkanaście lat Kabayel i kilkuset innych, mniej od Mariusza zaawansowanych wiekowo pięściarzy wagi ciężkiej.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 19-07-2020 13:43:35 
Powinien zrobić geszeft z gumisiami i nabyć od nich dzbanek soku z gumijagód, a potem będzie już tylko jak w bajce:)
 Autor komentarza: Clevland
Data: 19-07-2020 18:21:48 
@kuba2
Tych wielu innych bokserów te cechy już ma.
Oczywiście że na pracę nad niedoskonałościami jest czas za młodu.
Ale jak jest ktoś kto potrafi te elementy u Mariusza poprawić to czemu nie próbować?
U mnie w pracy kolega w podobnym wieku nauczył się niedawno dobrze grać w ping ponga.
Przegrywał gdy graliśmy w pracy i się wkurzył...
 Autor komentarza: Clevland
Data: 19-07-2020 18:24:45 
O właśnie - Vitali Kliczko grał codziennie w ping ponga.
Stwierdzam że to dużo daje.
O to czy Mariusz gra w ping ponga nawet nie pytam.
 Autor komentarza: EwaBrodnicka
Data: 19-07-2020 19:05:12 
W ping ponga mistrzem podobno jest pan Janusz Pindera:P Caveland w jakim ty świecie żyjesz? Wacha już nikt niczego nie nauczy, jedyne na czym powinien skupić się Mariusz to forma fizyczna i zrzucenie kg żeby mieć lepszą kondycję.
 Autor komentarza: MirKiewicz
Data: 20-07-2020 08:50:04 
Całkiem, całkiem walka. Kabayelowi wystarczyło paliwa na całe 10 rund dobrego tempa. Grek dzielny i zadziorny, szkoda że przygotowany tylko na trzy rundy i w dalszych na pojedyncze zrywy.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.