BYŁY TRENER FURY'EGO: TYSON BĘDZIE WSZECHSTRONNIEJSZY OD JOSHUY

Ben Davison - były już trener Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO), nie ma wątpliwości, że jego dawny podopieczny, na co dzień wciąż dobry kumpel, upora się w ewentualnej walce z Anthonym Joshuą (23-1, 21 KO) o wszystkie pasy wagi ciężkiej.

- Joshua był kiedyś niczym rewolwerowiec, czyli kto pierwszy trafi, ten wygrywa. To duży i silny facet, wyprowadza mocne bomby, jednak te jego ciosy są dosyć łatwe do przewidzenia, a i sam Joshua jest do trafienia. Bywa otwarty i to ryzyko doprowadziło go do porażki z Ruizem. W rewanżu pokazał jednak, że potrafi coś zmienić. Jego zdolność adaptacji zrobiła na mnie wrażenie, ponieważ okazało się, że jest w stanie w razie potrzeby być bardziej mobilnym. Taka wszechstronność  i umiejętność adaptowania się do panujących warunków to również silna strona Tysona. Moim zdaniem Tyson okaże się jeszcze wszechstronniejszy, a po kilku rundach, gdy już się lepiej poznają, pozmienia w trakcie walki pewne rzeczy i dzięki temu zwycięży. Okaże się po prostu wszechstronniejszy niż Joshua - przekonuje Davison.

Przypomnijmy, że Davison najpierw odchudził "Króla Cyganów", a potem poprowadził w wygranych walkach z Seferim, Pianetą, zremisowanej potyczce z Wilderem, oraz wygranych nad Schwarzem i Wallinem. Tuż przed rewanżem z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO) jego miejsce zajął Javan "Sugar" Hill.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: rocky86
Data: 17-07-2020 09:38:03 
AJ faworytem nie będzie, ale skreślać go nie można.

Jak dla mnie to głównym problemem Joshua’y , a nawet bardziej jego sztabu będzie właściwe przewidzenie taktyki jaką obierze Tyson na walkę z nim.

AJ potrafi się dostosować do przeciwnika, co pokazała walka z Ruizem, ale to wymaga od niego przygotowań i pewnych założeń treningowych, zasadniczo obrania pewnej drogi z której nagle w trakcie pojedynku nie zejdzie. Tyson może wyjść lżejszy w walce z AJ i próbować go wyboksować, na taką okoliczność Joshua również powinien wnieść mniej niż zazwyczaj, bo duża masa może go spowolnić i sprawić, że nie będzie w stanie nadążyć za Cyganem. Z drugiej strony Fury może znów wrzucić ponad 120kg na zegar i próbować zdusić AJ w zwarciach, a na taką taktykę przydałoby się te kilka kg więcej, by nie dać się zbyt łatwo przestawiać. Masa w zwarciach robi różnicę, szczególnie gdy ten cięższy jest wyższy.
Swoją drogą nie uważam, że Fury może gładko wypunktować Joshua’e. AJ potrafi boksować, poprawił jab, dobrze kontruje, choć wciąż jest dość sztywny. Jest o wiele lepiej wyszkolony od Wildera i zdecydowanie bardziej wszechstronny, a bije również bardzo mocno i to z obu rak, więc będzie trudniejszy to obskoczenia. Fury walcząc z Wilderem zasadniczo musiał unikać jednej ręki i to w ograniczonym zakresie, z Kliczko musiał skupić się na dwóch uderzeniach (lewy sierp, prawy cross) z AJ będzie mieć przeciwko sobie full pack.
Raczej zakładałbym, że Fury wrzuci kilka kilogramów więcej (w okolicach 120kg) i zdecyduje się na brudny boks, będzie starał się zamęczyć AJ w klinczach i ewentualnie przełamać w końcowych rundach.

Moim zdaniem AJ największe szanse mieć będzie w pierwszej połowie walki, a z każdą rundą zapadającą po półmetku jego szanse będą maleć. Jeśli nie znokautuje Tysona w pierwszych 6-7 rundach albo nie wypracuje sobie wystarczającej przewagi punktowej w tej części pojedynku, to przegra.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 17-07-2020 09:59:33 
A.J. będzie bał się zaryzykować aby nie zostać skarconym tak jak przez Ruiza.
A to już zabierze mu duży atut jakim była agresja gdy trafił przeciwnika mocnym ciosem.

Aby trafić Furego mocnym ciosem trzeba najpierw podejść do tej baletnicy. A i tak Fury potrafi zrobić unik, odchylenie itd.

A.J. w drugiej walce z Ruizem nie pokazał nic poza tym że schudł i miał kondycję do końca rund.
A przecież Ruiz był w wersji "kostka smalcu" więc jakieś 60% tego z pierwszej walki.

Dla mnie Fury po tym jak zaczął się w pełni skręcać przy zadawaniu ciosów (zamiast rzucać pacanki) stał się kompletnym zawodnikiem.
Aż dziwne że gościu o tak długich łapach, pracy na nogach prawie jak Ali jest biały.
 Autor komentarza: khorne
Data: 17-07-2020 11:15:37 
skarconym przez gościa, który nie potrafił znokautować bokserów pokroju Pianety czy Wallina ;)

"A.J. w drugiej walce z Ruizem nie pokazał nic poza tym że schudł i miał kondycję do końca rund." - pokazał więcej niż Ci się wydaje. Np. to, że świetnie trzyma się planu na walkę, nawet jak na samym początku zobaczy krew u rywala. Taktycznie ograł Ruiza jak dziecko. Mógł zaryzykować, ale głowa wygrała nad emocjami. To bardzo dużo i niewielu to potrafi, zwłaszcza w HW.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 17-07-2020 12:16:44 
Jakiej taktyki by nie spróbował Fury AJ ma być na to gotowy. Waga nie odegra tu aż takiej roli. 110-112 kg w zupełności wystarczy by Joshua był w stanie spróbować wygrać w obu przypadkach (próba tłamszenia i punktowanie)
Wiele osób chyba nieco za bardzo skupia się na ostatnich dwóch walkach obu panów- ok innych niż zazwyczaj ale nie zmienia to nagle ich w zupełnie innych zawodników.
I Joshua ważący lekko ponad 110 kg potrafi boksować w wysokim tempie z różnymi bokserami i do ostatnich rund mając w baku wystarczająco dużo by pod koniec walki wrzucić 6 bieg i Fury ważący ponad 120 kilogramów nie każdego nagle zdusi i zmiecie bo zrobił to z Wilderem który jak się okazało mocno przyciśnięty nie ma do zaoferowania nic + zazwyczaj jak nie próbował się sztucznie nabić ważył koło 100 kg więc nie miał w zwarciu/siłowo najmniejszych szans z tymi chudymi nóżkami swoimi.

Dla mnie to Fury będzie miał twardy orzech do zgryzienia z nieprzewidywalnością w ringu AJ-a. I nie chodzi tu o taktykę a o to jak nagle potrafi wystrzelić piekielnie groźnym ciosem ten facet i w jakich sytuacjach. Przecież tak Joshua załatwił Włada. Ten chciał na chwilę sklinczować/pójść w zwarcie i dostał takiego podbródka że omal mu głowy nie urwało.
Tak samo Ruiz w pierwszej walce poleciał ciężko na dechy bo w bliskim dystansie Joshua przygotował sobie momentalnie miejsce i sieknął.
Joshua potrafi uderzyć mocno w tak wielu płaszczyznach że jest groźny niemal w każdej odległości.

Nie wierzę że Fury spróbuje tłamsić takiego tura jak AJ. To zbyt ryzykowne. Joshua to nie ograniczony Wilder. On jest w bliższych wymianach nawet lepszy niż w walce na dystans. Fury nie ogarnąłby tego przez 12 rund.
Dużo bezpieczniejsze będzie dla Tysona próbowanie ogrywania AJ-a z dystansu co ze względu na przewagę warunków może mu się nawet udawać.
Problem będzie miał w momentach w których Joshua będzie agresywnie parł mocniej do przodu. Nie ucieknie mu przez 100% walki. I tu powstaje pytanie jak skutecznie będzie w stanie się bronić jak już go Joshua dogoni i jak często Joshua będzie w stanie go złapać.

Stawiam że będzie ratował się klinczem i zapasami ale to nie jest gwarancja sukcesu z mistrzem takim jak Joshua który z bliska potrafi wykonać kapitalną pracę.

Fury nie mógł znokautować Wallina czy Pianety. Można jak user Clevland wierzyć że nagle przez 1 obóz stał się punczerem (xD) tak jak można i wierzyć że Joshua nie pokazał nic bo Ruiz przez kilka kg więcej stał się 2 x gorszym zawodnikiem prawie (co za bzdury xD Przecież Ruiza główne atuty dzięki którym wygrał 1 starcie nic nie straciły na jakości ale jak ktoś po tylu latach dalej boksu nie rozumie to wyciąga takie prostackie wnioski i je powtarza jak mantrę) ale prawda jest taka że obaj będą mieli bardzo trudny temat do ogarnięcia i to walka 50/50 z może delikatnym wskazaniem na Tysona (5-10%) ze względu na to że Fury jeszcze nie przegrał a Joshua już raz i to przed czasem wtopił więc może być nieco mniej pewny siebie.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 17-07-2020 14:52:44 
"Fury nie mógł znokautować Wallina czy Pianety. Można jak user Clevland wierzyć że nagle przez 1 obóz stał się punczerem (xD)
tak jak można i wierzyć że Joshua nie pokazał nic bo Ruiz przez kilka kg więcej stał się 2 x gorszym zawodnikiem prawie (co za bzdury xD Przecież Ruiza główne atuty dzięki którym wygrał 1 starcie nic nie straciły na jakości"

1.Wystarczy analiza różnicy sposobu zadawania ciosów przez Furego w dwóch ostatnich walkach.
No ale niektórzy nawet w zwolnionym tempie nie zobaczą różnicy.

2.120 kg to ogromna waga jak na tak małego ciężkiego. A tu było jeszcze 7kg względem ostatniej walki.
Nie mając kondycji nie ryzykował forsowania tempa. Więc jaka tu jakość?
Gdzie próby kombinacji?
On wyszedł po wypłatę a A.J. pomny doświadczeń z pierwszej walki boksował na dystans.
Gdyby nie lekcja z pierwszej walki to normalnie takiego nieprzygotowanego boksera skończyłby przed czasem.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 17-07-2020 15:40:41 
Clevland napiszę to raz bo i tak wiem że będziesz powtarzał ciągle te same bzdety.

2. No i co z tego że 120 kg to dużo jak na małego ciężkiego. Taki jest Ruiz. Gruby i niski. Nie zmienia to faktu że ma przy takiej masie swoje atuty.
Ruiz nie wygrał z AJ-em w pierwszej walce bo był lżejszy, szybszy, miał lepszą kondycję itd. Wygrał bo ma szybkie ręce i trafił Joshuę w wymianie na którą ten poszedł bez rozeznania po pierwszym nokdaunie. Później każdy mocniejszy atak na rannego AJ-a robił na nim wrażenie.
W pierwszej walce Ruiz też był człapakiem i rundy nawet po feralnej trzeciej a co najmniej ich długie fragmenty zgarniał Joshua.
Te 7 kilogramów różnicy nijak nie wpłynęło na atuty Ruiza dzięki którym Ruiz osiągnął taki sukces. Był równie ograniczony co i wcześniej.
Waga to po prostu dobra wymówka dla nawiniaków. Ruiz wiedział że prawdopodobnie z mądrze boksującym AJ-em już takich prezentów nie dostanie więc wagi nie śrubował żeby tacy jak ty myśleli że to tylko jej kwestia

1. Fury inaczej zaczął bić powiadasz? Czyli jak rzucał się na Wallina czy Pianetę to bił inaczej? A to ciekawe. Przez lata kariery nie zorientował się jaka drzemie w nim moc. Albo jest idiotą albo geniuszem...
 Autor komentarza: EwaBrodnicka
Data: 17-07-2020 18:32:01 
Mi się wydaje że Fury przy tych skrętach bije mocniej niż Foreman:P
 Autor komentarza: KalarCz
Data: 17-07-2020 20:05:03 
piszecie rozprawki a ja wam powiem jak będzie, cały świat będzie patrzył na tę walkę, ciężar gatunkowy będzie ogromny, Fury zamęczy Joshue psychicznie przed walką a następnie zbije go w ringu
 Autor komentarza: werwoolf
Data: 17-07-2020 21:50:27 
AJ sie bardziej odporny na zagrywki Furego jak Wład wydaje,on dźwignął zajebisty hejt i Ruiza zbił w drugiej walce, oczywiście ja bym wolał, zeby mu łeb urwał, ale plan zrobił i pasy odzyskał.Jedno pewne Tyson to taki wariat, ze mu w glowe nikt nie wejdzie, bo chuj jakby autystyczny był hehe. No i faktycznie Cygan sie mobilizuję na duże walki, ale AJ to tytan pracy i łatwej walki nie da.
 Autor komentarza: rafefor
Data: 18-07-2020 07:13:13 
w︆ww.︆SpinKis︆︆s.c︆︆om - niesаmоwity serwis randkowy dla dоrоsłyсh, którzy сhсą znalеźć pаrtnеrа do seksu
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.