DEREWIANCZENKO: CANELO BYŁBY DLA MNIE ŁATWIEJSZYM RYWALEM

Siergiej Derewianczenko (13-2, 10 KO) mając ofertę walki z Saulem Alvarezem (53-1-2, 36 KO) wybrał opcję pojedynku z Jermallem Charlo (30-0, 22 KO). - Walka z Canelo byłaby dla mnie łatwiejsza - przekonuje Ukrainiec.

- Ja i Alvarez boksujemy w podobny sposób, więc walka z nim byłaby łatwiejsza niż z Charlo - przekonuje Derewianczenko.

- Wolałem walkę z Charlo, bo z nim spotkamy się w wadze średniej, a z Canelo mieliśmy się mierzyć w super średniej. Alvarez jest śliski, lecz Charlo też potrafi boksować, jest dużo wyższy, a z takimi pięściarzami walczy się trudniej - dodał Andre Rozier, szkoleniowiec Derewianczenki.

W kuluarach słychać, że jeśli chodzi o wrześniowego rywala Canelo, najwyżej obecnie stoją akcje Johna Rydera (28-5, 16 KO). Ale to jeszcze nic oficjalnego...

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 16-07-2020 07:06:29 
Alvarez vs Ryder? Szykuje się hitowe starcie...
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 16-07-2020 08:45:01 
No jasne, glupie pier**olenie, walka latwiejsza ale jej nie wezmie, bo po co. Jakby wygral z Canelo to posypalyby sie takie oferty i takie pieniadze, ze glowa mala. A wygrana z Charlo wcale mu tak wiele nie da, o ile w ogole z nim wygra, bo o tylw o ile GGG byl zbyt wolny i przewidywalny na jego tle, to mysle, ze Charlo moze go skonczyc przed czasem.
 Autor komentarza: mike1979
Data: 16-07-2020 09:26:00 
Ukrainuec ob.... zbroję i dorabia ideologię.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 16-07-2020 09:36:23 
t4b4x0

Po co walczyć z kimś, kogo na starcie wiadomo że się nie pokona na pkt, do tego w wadze w której się obecnie nie występuje. Rudy szmaciarz prócz komfortu sędziowskiego, chciałby już przed walką uzyskać przewagę w kliku innych aspektach. To jego standard. Poza tym z jego poziomem nakoksowania i byczym karkiem trudno byłoby go znokautowac. Ukrainiec przemyślał sprawę i kazał mu spierdalać.

Charlo dla Derewianczenki jest spokojnie w zasiągu, niewykluczam że Siergiej swoimi ciosami złamie bliźniaka. Poza tym Charlo ma chyba pasek wbc.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 16-07-2020 13:49:52 
No cóż, wybrał bezpieczniejszą opcję i chyba dobrze zrobił. Charlo jest w jego zasięgu, Canelo nie. Nie dość, że prędko mógłby nie dostać dużej walki po porażce z Alvarezem to jeszcze ze swoim stylem straciłby dużo zdrowia.
 Autor komentarza: fanamator
Data: 16-07-2020 15:15:15 
MLJ na tym poziomie to wynik walki jest drugorzędny, liczą się $$$ i za Charlo oferta musiała być bardziej atrakcyjna. Derewiaczenko przegrał z GGG a ... nadal się liczy i do tego ma bardzo mocna pozycje (wcześniej też przegrał walje). A przecież idąc tokiem myślenia przegrana mnie cofa to powinien teraz on walczyć z mniej znanym zawodnikiem prawda? Więc przegrana z Canelo po również walce by mu nie zaszkodziła a pomogła tak jak przegrana z GGG. Więc nie mówcie głupot.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 16-07-2020 19:03:39 
Sergiej nie dostal ile chcial wiec podziekowal, tyle.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.