FLOYD MAYWEATHER JR WRÓCI NA WALKI POKAZOWE DO JAPONII?
Floyd Mayweather Jr (50-0, 27 KO) zakończył karierę w 2017 roku, ale jeszcze w 2018 stoczył pokazowy pojedynek za 10 milionów dolarów z Tenshinem Nasukawą. Teraz podsyca ciekawość kibiców i zapowiada, że być może jeszcze w tym roku znów pokaże się kibicom w podobnym pojedynku.
"Wkrótce wskoczę do mojego odrzutowca i polecę do Tokio na spotkanie z moimi partnerami z federacji Rizin. Bądźcie czujni, być może coś ciekawego jeszcze w tym roku się wydarzy" - stwierdził Mayweather Jr.
Atmosferę i pewną narrację niedopowiedzenia podsyca dodatkowo występujący w kategorii super średniej Denis Douglin (22-7, 14 KO).
CZŁONEK SZTABU MAYWEATHERA: EKIPA McGREGORA DAWAŁA MI 1,5 MILIONA >>>
- Zadzwonił do mnie o pierwszej w nocy i powiedział "Wpadaj na salę, mam ochotę posparować". Oczywiście zgodziłem się, zrobiłbym to nawet gdyby zadzwonił o czwartej w nocy. To zaszczyt, przecież on był i jest najlepszym zawodnikiem naszej ery. Po trzeciej rundzie powiedział mi "Będziemy sparować dopóki się nie wycofasz". Odparłem, że nigdy się nie poddaję. Usłyszałem "OK, zobaczymy". I sparowaliśmy już potem bez żadnej przerwy 35 minut. Floyd nie jest jeszcze stary i wciąż bije naprawdę mocno. Dużo się od niego nauczyłem. Nie zranił mnie, ale też ważyłem ponad dziesięć kilogramów więcej niż on. Nie wiem, czy Floyd zamierza jeszcze toczyć oficjalne walki. Wiem natomiast, że jeśli tego zechce, to będzie dobrze przygotowany i gotowy do takiego powrotu. Bardzo chciałbym osobiście zobaczyć jego rewanż z Mannym Pacquiao - stwierdził Douglin.