JARED ANDERSON ZAMIAST DZISIAJ, ZABOKSUJE OSTATECZNIE 21 LIPCA
- Chcę pozostać aktywny i boksować tak często jak to tylko możliwe - mówi Jared Anderson (4-0, 4 KO), który miał dziś w nocy spotkać się z Hectorem Perezem (7-2, 3 KO). Ale rywal dzień przed ceremonią ważenia rozchorował się i jeden z najciekawszych amerykańskich prospektów wagi ciężkiej pozostał bez partnera do tańca.
Nie podano szczegółów, zaznaczono tylko, iż nie ma to związku z koronawirusem. O 20-letnim Andersonie było głośno już wcześniej, gdy zdobywał złoty medal mistrzostw USA, ale jeszcze więcej usłyszeliśmy przy okazji rewanżu Fury'ego z Wilderem. Bo to właśnie ten młody chłopak był głównym sparingpartnerem Tysona Fury'ego podczas przygotowań.
Bob Arum wierzy w tego chłopaka i szybko zorganizował mu powrót niecałe dwa tygodnie później. Anderson potwierdził w mediach społecznościowych, że ostatecznie wystąpi 21 lipca na innej gali grupy Top Rank. Nie wiadomo tylko, czy Perez zostanie utrzymany, czy też może zostanie sprowadzony nowy przeciwnik.