FROCH: WHYTE ZASŁUGUJE NA WALKĘ Z FURYM BARDZIEJ NIŻ JOSHUA

Były mistrz świata wagi super średniej Carl Froch twierdzi, że obowiązkowy pretendent WBC wagi ciężkiej Dillian Whyte (27-1, 18 KO) bardziej zasługuje na walkę z mistrzem świata WBC Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO) niż mistrz IBF, WBA i WBO Anthony Joshua (23-1, 21 KO).

PREZYDENT WBC: DO WALKI FURY'EGO Z WHYTE'EM MOŻE DOJŚĆ W TYM ROKU >>>

- Dla Eddie'ego Hearna (promotora Whyte'a i Joshuy - przyp.red.) i stacji telewizyjnych, Anthony Joshua jest większym nazwiskiem, jeśli chodzi o popularność wśród kibiców. To oczywiste, że jest większą gwiazdą. To jednak nie zmienia faktu, że Whyte dałby Fury'emu równie trudną walkę jak AJ. Obaj mają swoje argumenty w walce z Furym. To różne rodzaje zagrożenia. Whyte wciąż czeka na swoją szansę, to obowiązkowy pretendent - powiedział Froch.

- Jeżeli Fury wygra z Wilderem (do walki Fury vs Wilder III ma dojść pod koniec roku - przyp.red.), musi bronić pasa w walce z Whyte'em (oczywiście jeżeli Whyte wygra w sierpniu z Aleksandrem Powietkinem - przyp.red.). Ludzie chcą to zobaczyć, bo Whyte czekał bardzo długo. To wspaniała walka, ale równo mocno chciałbym zobaczyć walkę Fury vs Joshua. Kto bardziej zasługuje na walkę z Furym? Zdecydowanie Whyte. Ma serię walk ze świetnymi rywalami, jest coraz lepszy, chcemy go zobaczyć w walce mistrzowskiej, ale pod względem finansowym walka AJ-a z Tysonem ma większy sens, a w boksie chodzi przede wszystkim o pieniądze - dodał czempion na bokserskiej emeryturze, który w maju wdał się z Joshuą w medialną przepychankę.

Poszło o ranking The Sun, który przedstawiał najlepszą dziesiątkę brytyjskich zawodników ostatnich trzydziestu lat. Wybór był oczywiście subiektywny, ale Froch nie wytrzymał po tym, jak okazało się, że w rankingu zabrakło dla niego miejsca. By wyrazić swoje niezadowolenie, wybrał dziwaczny sposób - zaczął deprecjonować osiągnięcia Joshuy, który zajął miejsce dziesiąte. Joshua ostro odpowiedział, kazał Frochowi się ''zamknąć'' i od tego czasu atmosfera między nimi jest chłodna.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: gerlach
Data: 06-07-2020 19:51:05 
Jakie to osiagniecia ma Joshua? Przejecie pasow od przypadkowego czempiona Charlesa Martina czy pokonanie calej plejady czterodziestolatkow grubo po ich prime time? A moze dwumecz z Cheesburgerem, w ktorym najpierw zostal zmieciony z powierzchni, a w rewanzu Joshua uciekal pelnych 12 rund niczym wytrawny kenijski maratonczyk. Chce zobaczyc jakies iskry w walkach Joshuy, ale jakos ich nie dostrzegam, a wrecz serwuje flaki z olejem. I mam jakos przeczucie, ze pierwszy odwazny dwudziestolatek znow urwie mu leb.

Whyte - pokonal Lucasa Browne, Chisore, Wacha, Heleniusa, Parkera, Rivasa. Nie porywa to cv.

Froch manatomiast racje, podstawowa u boksera jest szczena, jesli jej nie ma to nie ma o czym mowic.
 Autor komentarza: EwaBrodnicka
Data: 06-07-2020 19:56:36 
Froch to płaczek straszny i po prostu zazdrości Aj popularności.
 Autor komentarza: teanshin
Data: 06-07-2020 20:15:49 
Ciekawe czy Whyte pobije rekord oczekiwania Oquendo na walkę o półpasiec WBA.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 06-07-2020 20:18:03 
Hearn będzie chciał rzucić Whyte na Furego aby być może sprawdzić jego.
Na ustrzelenie baletnicy Whyte nie ma szans.
Szczególnie że Fury od kiedy zaczął się skręcać nie musi liczyć na pełne 12 rund, albo uciekać się do nieczystych zagrań jak w walce z Cunninghameme.
A przecież tegoż Cunninghama Adamek i Głowacki mieli na deskach w sumie prawie 10 razy.
 Autor komentarza: EwaBrodnicka
Data: 06-07-2020 20:23:14 
Najlepiej jakby Wilder odpuścił 3 walkę i wtedy zrobić Fury Whyte i zwycięzca z Aj o wszystkie tytuły, ale jest to mało prawdopodobny scenariusz bo Deontay wie że to być może ostatnia szansa na dużą wypłatę.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 06-07-2020 20:23:30 
Joshua pokonał Whyte'a po ekscytującej walce, a ta cała plejada, która była wymieniona powyżej to czołówka, albo ścisłe zaplecze wagi ciężkiej.Szczęka Joshuy jest solidna, gorzej z uchem, czy skronią, tylko większość nie daję sobie z tym rady i zalicza dechy, nie każdy ma czachę jak Holyfield, ewentualnie Foreman, to zresztą i tak są wybryki natury.W królewskiej kategorii prym wiodą obecnie trzy nazwiska i z tego samego kraju Joshua,Fury,Whyte. Fury vs Whyte to powtórka z rozrywki i właściwie można się spodziewać podobnej walki jak pierwsza Tysona z Dereckiem. Amen
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 06-07-2020 20:24:44 
Kolejny utytułowany Brytyjczyk, który na emeryturze zachorował na ból dupy o AJa. Whyte zasłużył bardziej na walkę z Fury'm, niż... dwukrotny mistrz, posiadacz trzech pasów? Hmmm... Już sam fakt mówienia o zasłużeniu na walkę z Furym, dla AJa jest obraza.

Ale nie neguję, że
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 06-07-2020 20:26:25 
...Fury dostał Whyte'a w spadku po Wilderze, który wymigiwał się od tej walki. I ta walka powinna się odbyć przed unifikacją.
 Autor komentarza: EwaBrodnicka
Data: 06-07-2020 20:27:00 
Clevland nie rób z Furego punchera po 1 nokaucie, Whyte jest bardzo twardy i mało prawdopodobne żeby Fury go ubił bo nawet Aj miał spore problemy żeby go znokautować
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 06-07-2020 20:31:00 
Frocha zawsze ceniłem i szanowałem ale trzeba przyznać że to laluś z wybujałym ego pokroju Lewisa (albo i poziom wyżej czyt. gorzej).
Facet jest beznadziejnie zafiksowany na swoim punkcie. To już nawet nie jest pewność siebie. To już trąci jakimiś kompleksami.

Whyte bardziej zasłużył na walkę niż Joshua i ma takie same szanse? Czy ten człowiek widział chociażby ich starcie- przebieg i finał ich walki. Ok- było już dosyć dawno temu ktoś napisze. Co z tego skoro Joshua to obecnie mistrz posiadający 4 pasy który pokonał kilku klasowych przeciwników w tym jednego wybitnego? Kogo wybitnego pokonał Whyte? Z wybitnym AJ-em dostał wybitny wpierdziel...

Jak kogoś to nie przekonuje to można nawet porównać walki z Parkerem. Whyte wygrał moim zdaniem ale o włos- Joshua Parkera rozmontował bez większej historii.

Froch to kretyn. Trzeba to jasno zaznaczyć bo jeżeli ktoś mając jakiś tam szacunek branży gada takie bzdury bo go uraziło że go nie doceniono musi mieć kłopoty z logicznym myśleniem. Jak ktoś taki może być dobrym komentatorem wydarzeń bokserskich skoro na takie bzdury reaguje później takim festiwalem jadu?

Ciekawe czy Froch po operacji plastycznej noska siedział na balkonie po nocach rozmyślając czy się ludziom podoba czy nie...

Szacunek za dwumecz z Grovesem i pokazanie klasy młodemu cwaniakowi kiedy mało kto już na niego stawiał ale ogólnie Carl Froch i jego wypowiedzi na emeryturze to katastrofa i żal.
 Autor komentarza: vojtech51
Data: 07-07-2020 10:17:56 
Zasługuje - nie zasługuje? Ja np.,wolałbym zobaczyć walkę Fury - Joshua o unifikację tytułów. Tak to powinno wyglądać. Wiadomo,że unifikacja jest chwilowa, bo nikt nie jest w stanie zaspokoić wymogów wszystkich federacji odnośnie obron obowiązkowych, ale jest to jakieś przejście do historii. Whyte już zdążył przegrać ciężko z Joshuą, a kilka jego występów wcale nie zachwyciło. Szczególnie ostatni.
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 07-07-2020 10:48:00 
Ciekawe argumenty

Autor komentarza: vojtech51
Data: 07-07-2020 10:17:56

Whyte już zdążył przegrać ciężko z Joshuą


Whyte przegrał 5 lat temu z Joshuą, więc na walkę o pas dla niego za wcześnie.

Przypomnijmy czym na walkę o pas WBC zasługiwali pretendenci w ostatnich latach:

Arreola - przegrana z Stivernem, wygrana z Harperem (???), remis z Kassim i walka uznana za nieodbytą z Kaufmannem.

Steverne w rewanżu - porażka z Wilderem, wygrana z Rossym, dwa lata spędzone na kanapie

Szpilka - 3 walki z bumami w USA
 Autor komentarza: rocky86
Data: 07-07-2020 10:51:07 
W kontekście starcia AJ z Tysonem, pojęcie "zasłużenia" na walkę jest nie na miejscu. Joshua nie musi zasłużyć na walkę z Furym, to jest naturalne zestawienie zawodników, którzy zebrali wszystkie pasy w tej dywizji. Pretendent musi zasłużyć na walkę z mistrzem, zunifikowany mistrz nie musi zasłużyć na walkę z innym mistrzem.
Swoją drogą Whyte faktycznie zasłużył na walkę o pas i ciężko jest znaleźć bardziej zasłużonego zawodnika wśród pretendentów.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 08-07-2020 15:12:27 
Jeśli chodzi o zasługi, to przede wszystkim jednak to AJ wygrał z Whytem a nie odwrotnie. Unifikacja jest ważniejsza niż obrona. Mimo, że Wyte się swoje naczekał to temat walki AJa o pas WBC (jeszcze z Wilderem) też się długo ciągnie. Ja osobiście bardziej bym się niecierpliwił czekając na walkę oddającą sprawiedliwość kibicom - na ostateczne wyjaśnienie kto jest absolutnym królem niż na walkę oddającą sprawiedliwość tylko Whytowi.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.