BARRERA I EUBANK JR KOLEJNYMI CHĘTNYMI NA CANELO
Długa kolejka chętnych ustawia się do Saula Alvareza (53-1-2, 36 KO). Dwaj nowi to Chris Eubank Jr (29-2, 22 KO) i Sullivan Barrera (22-3, 14 KO).
Jeden z głównych kandydatów do takiego starcia - Billy Joe Saunders, sam się wycofał z dalszych negocjacji. Ale chętnych nie brakuje.
- Saundersowi nie starczą dwa miesiące, żeby przygotować się do Canelo? Cóż, mi starczą dwa dni - zapowiada Eubank Jr, który trenuje od jakiegoś czasu pod okiem Roya Jonesa Jr.
- Bez problemu zejdę dla Canelo do kategorii super średniej. W tej chwili ważę niewiele ponad 84 kilogramy, więc dam radę na wrzesień. Zostawiłem w końcu za sobą problemy z ramieniem, co trochę utrudniało mi trenowanie i toczenie walk. Po operacji i rehabilitacji czuję się tak dobrze jak przed starciem z Joe Smithem. Nie potrzebuję dużych pieniędzy, pojedynek z Canelo potraktuję jako wyzwanie sportowe. To byłaby najważniejsza walka mojego życia - stwierdził z kolei Barrera.
Kilkadziesiąt godzin wcześniej swoje kandydatury zgłosili również Callum Smith (27-0, 19 KO) i John Ryder (28-5, 16 KO). Więcej o tym przeczytacie TUTAJ. Ponadto padają nazwiska Davida Lemieux (41-4, 34 KO) i Ryoty Muraty (16-2, 13 KO). Na kogo ostatecznie postawi obóz Canelo? Czasu zostało coraz mniej, bo walka powinna odbyć się we wrześniu.
Pełna racja.
Gdyby w 2016 mieli wygraną walkę z Kowaliowem (uważał aby nie uderzyć za mocno Canelo) to zaatakowali by tron wagi ciężkiej zajmowany przez Charlesa Martina.
Walka z Charlesem Martinem była do załatwienia... i jak by już do niej doszło to Canelo by ją wygrał.
"(uważał aby nie uderzyć za mocno Canelo)"
Szkoda ze starzy nie uwazali jak ciebie tworzyli...