TRZECIA WALKA FURY'EGO Z WILDEREM 19 GRUDNIA NA WIELKIM STADIONIE?
- Jeśli nie skupię się na Wilderze i zacznę myśleć o Joshui, to Wilder mnie znokautuje - mówi Tyson Fury (30-0-1, 21 KO). Jego walka numer trzy z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO) odbędzie się prawdopodobnie 19 grudnia. Promotor Bob Arum już zarezerwował na ten dzień obiekt Allegiant Stadium w Las Vegas, mogący pomieścić nawet 70 tysięcy kibiców.
- Każdą walkę i rywala traktuję bardzo poważnie, tym bardziej kogoś takiego jak Wilder. On też podejdzie bardzo poważnie do tej potyczki. Zadałem mu pierwszą porażkę w karierze i będzie teraz chciał wygrać bardziej niż kiedykolwiek. Chce udowodnić, iż może wrócić i znów wygrywać. Będzie bardzo groźny, być może groźniejszy niż kiedykolwiek. A jemu naprawdę wystarczy jeden celny cios na punkt. Nigdy nikogo nie skreślam, a już tym bardziej Wildera - mówi z uznaniem o sile ciosu rywala "Król Cyganów".
Przypomnijmy, że w wpływy z biletów za lutową walkę dały aż 18 milionów dolarów zysku. Dlatego tak bardzo zależało organizatorom na przedłużeniu terminu i doprowadzeniu do pojedynku numer trzy z kibicami. Im więcej, tym lepiej. Sprzedano również 850 tysięcy przyłączy pay-per-view w samej Ameryce.
- Zarezerwowałem Allegiant Stadium na 19 grudnia, choć to jeszcze nie jest oficjalna data. Celujemy jednak w ten dzień. Drużyna Raiders gra dwa dni wcześniej, w czwartek 17 grudnia. Od razu po meczu zaczniemy ustawiać ring - mówi Arum, szef stajni Top Rank i promotor Fury'ego.
...teraz Dzikus sie mega przygotuje
To jeśli w walkach z Furym Wilder nie był mega przygotowany, to powiedz mi w których walkach był?
Mam jednak nadzieje, ze sie myle, bo bede kibicowal dzikusowi.
Gadanie że teraz więc się jakoś niesamowicie lepiej przygotuje jest bez sensu bo on nigdy z przygotowaniem się nie miał problemów.
"ale nie rozumiem lekceważenia Wildera. Facet ma ogromne rezerwy"
Ja również nie rozumiem lekceważenia Wildera bo jak wspomniał sam Fury to niedopuszczalne z tak groźnym przeciwnikiem natomiast z drugą częścią zacytowanego fragmentu już się nie zgodzę.
///Wilder nie ma ogromnych rezerw. Właściwie to ciężko sobie wyobrazić by mógł być nagle znacznie lepszy. Deontay nie ma wielkiego talentu do rozumienia boksu- on działa na naturalnych predyspozycjach które dostał w genach i tyle. Gdyby był zdolnym uczniem już dawno wiele rzeczy by przyswoił natomiast brak wyraźnego postępu w sposobie boksowania wskazuje na to że raczej jest inaczej (mówili o tym ostatnio trenerzy).
Owszem facet dojrzał, nabrał niesamowitej pewności siebie, uspokoił nieco swój boks i wraz z doświadczeniem "osiadł" w swoim stylu ale ewoluować jakoś specjalnie nie ewoluował. Wręcz uprościł swój boks do leniwego polowania na jedno uderzenie.
On się już nie rozwinie. Albo wyjdzie mu to co umie czyli zaczepi gdzieś straszliwie Fury'ego albo znów przegra. Wilder jest wielki, ma duży zasięg, jest przy tym nieźle skoordynowany (choć mam wrażenie że już przejawia cechy "zbyt wysokich ludzi" przez co nieraz wygląda pokracznie) ma co najmniej dobrą odporność na ciosy + dysponuje niesamowitą siłą uderzenia prawej ręki.
Te atuty nie znikną.
Nie zmienia to faktu że przy tym wszystkim jest prosty w boksowaniu, średnio operuje jabem, gubi się pod naporem i jest wywracalny jak się go odpowiednio mocno naciśnie.
Osobiście najbardziej realną opcją wydaje mi się w 3 walce wyraźne zwycięstwo punktowe Tysona. Wilder zawsze się "czaił", był ostrożny, czekał na idealny moment. Teraz po tym "gwałcie" na oczach całego świata może być jeszcze mniej pewny i zdecydowany. Nie wiem czy Fury podejmie się próby kolejnej demolki czy po prostu wykorzystując większą bierność Wildera który będzie miał 2 walkę z tyłu głowy wypunktuje go wysoko na spokojnie.
Sądząc po tym jak długo dobijał pół żywego Wildera Fury można odnieść wrażenie że nieźle siadł mu ten pierwszy nokdaun który ustawił walkę pod jego dyktando natomiast wcale nie koniecznie tak idealnie może się ułożyć 3 walka. Dominacja Fury'ego i wygrana punktowa.
Tak mi się wydaje.
Ale tak naprawdę to wróżenie z fusów bo naprawdę ciężko wyczuć jaki Wilder wróci na ring. Facet został potraktowany jak kapryśny dzieciak na oczach świata. A jeszcze przecież przed nimi konferencje prasowe gdzie cały team Wildera i on sam dostarczyli Tysonowi TONY MATERIAŁÓW do wyśmiania i zniszczenia go intelektualnie jeszcze przed samą potyczką.
Wilder będzie zmieszany z błotem jeszcze przed walką. Po tym co wygadywał będzie mógł tylko kiwać głową i potwarzać pod nosem czego to nie zrobi w walce.