MAHERSHALA ALI ZAGRA LEGENDARNEGO JACKA JOHNSONA W SERIALU HBO
Szykuje się duże wydarzenie dla kibiców boksu i miłośników filmu. Stacja HBO przygotowuje sześcioodcinkowy serial "Unruly" na podstawie książki Geoffreya C. Warda "Unforgivable Blackness: The Rise and Fall of Jack Johnson". Rolę głównego bohatera - Jacka Johnsona, pierwszego afroamerykańskiego mistrza świata wagi ciężkiej - zagra Mahershala Ali, laureat Oscarów za role w filmach "Moonlight" i "Green Book".
Jak informuje PAP, "serial dla HBO wyprodukuje należące do Toma Hanksa studio Playtone. Scenariusz stworzy Dominique Morisseau, autorka scenariusza do serialu Shameless: Niepokorni". Książka Warda została już wcześniej przeniesiona na mały ekran przez stację PBS, która przygotowała dokumentalny film pod tym samym tytułem wyreżyserowany przez Kena Burnsa.
Przypomnimy, że Jack Johnson (ur. 1878, zm. 1946) - "Olbrzym z Galveston" - był mistrzem świata w wadze ciężkiej w latach 1908-1915. Jako pierwszy złamał barierę rasową w boksie i jest uznawany za jednego z najwybitniejszych czempionów w historii królewskiej dywizji. Tytuł zdobył w 1908 roku, deklasując Tommy'ego Burnsa. Johnson pokonał również wielu innych znakomitych pięściarzy, w tym Jima Jeffriesa w pierwszej bokserskiej "walce stulecia" (1910), Sama Langforda, Boba Fitzsimmonsa, Sama McVeya i Joe Jeannette'a. Był pionierem wyrachowanego, defensywnego boksu w wykonaniu naprawdę dużych "ciężkich".
Życie "znienawidzonego przez miliony porządnych, białych obywateli zdeprawowanego czarnucha" (tak określano Johnsona w niektórych gazetach na początku wieku), było bardzo trudne i niezwykle barwne. Jeden z najbardziej znanych wątków jego biografii to wyrok więzienia za złamanie tzw. Ustawy Manna, która zabraniała m.in. przewożenia kobiet przez granice stanów w "niemoralnych celach". Rok odsiadki był swoistą zemstą amerykańskiego społeczeństwa za związki czempiona z białymi kobietami.
Odtwórca roli w tym serialu, na prawdę nazywa się Mahershalalhashbaz Gilmore. Wygląda na to że ktoś wypełniając dane w jego akcie urodzenia po prostu na ślepo stukał w maszynę do pisania i tak zostało.