ZGŁOŚ SIĘ DO 2. EDYCJI GROMDY! RUSZYŁY ZAPISY, DO WYGRANIA 100 TYSIĘCY!
Redakcja, Informacja własna
2020-07-01
Zgłoś się, walcz i wygraj 100 tysięcy złotych! Zgłoszenia do drugiego turnieju walk na gołe pięści na gali GROMDA Fight Club możecie wysyłać już teraz.
Ważne! Zgłoszenia wysłane do pierwszej edycji gali nie będą brane pod uwagę. Należy wysłać zgłoszenie jeszcze raz.
Kogo zobaczymy na gali GROMDA 2? Kto zmierzy się z "Tysonem" Kuźmą? Dowiemy się już wkrótce. Każdy z Was może wysłać zgłoszenie do turnieju TUTAJ.
Pierwsza gala była sukcesem, zarówno od strony sportowej, jak i finansowej. Kto nie kupił PPV, poniżej może w skrócie zobaczyć zmagania uczestników pierwszej GROMDY. A było co oglądać...
Oj nie. Miller koksuje na bogato. Na pewno hormon wzrostu i to pewnie z jakiejś wyższej półki, nie dla zwierząt, tylko dla ludzi. Plus coś na wytrzymałość, do tego masę środków osłonowych, żeby nie wykitował na zawał albo zakrzepicę. No i jakieś "maskery", które jak widać nie zadziałały, albo zadziałały nie do końca. Za to Tyson z Gromdy to czysty, nieskrępowany żywioł. Za sztab od przygotowania fizycznego robi mu Brajan z osiedlowej siłki, kilku ziomali z okolic miasta i kumpela farmaceutki.
Dlatego przewiduję, że w następnej edycji wystąpią takie tury, że nawet Miller to przy nich kruszynka. Nawet bym się nie zdziwił na widok kogoś, kto wygląda jak Goro czy Kintaro z Mortal Kombat, bo mu w trakcie kuracji przedtreningowych wyrosła dodatkowa para rąk. I rogi, z grzebieniem kostnym na czole :P
Za bardzo nie chce mi się w to wierzyć. Popatrz, koleś był wyjątkowy. Prawie 150 kilo i taka kondycja? Zero zawału? Zero pozrywanych ścięgien? Brak rozpierniczonej łąkotki i w ogóle stawów? Przy takich obciążeniach? To nie wygląda na byle gówno. Chyba że po zawieszeniu przeszedł na jakąś własną inwencję :)
Szczególnie dla promocji.
Będzie to tylko czekają na moment dobry.
Jedyne co może zaszkodzić w dłuższej perspektywie to wbrew pozorom właśnie zasady. Jak dwóch facetów zacznie się oszczędzać, to będziemy mieli nudę w nieskończoność. Ja bym wprowadził taką zasadę - runda finałowa trwa 12 minut, po tych 12 minutach sędziowie decydują czy ktoś wygrał na punkty, czy też obaj przeciwnicy są przegranymi za brak agresji w ringu.
Jak masz kontakt z nimi to od razu im przetłumacz, że nie ma szans aby się opłacało finansowo sprzedać te 2 gale w komplecie kilka zł drożej. Przecież jak na Kanale Sportowym Borek będzie reklamował tę galę, to logiczne że powinien zrobić drugi krok i wstawić poszczególne walki na YT. Produkt był bardzo dobry, więc przecież zachęci.
Ja proponowałem walkę na siekiery...
Ku... a, degeneracja totalna.
Nie rozumiem o co wam chodzi? Jeżeli dorośli faceci mają chęć walczyć na noże, siekiery, maczety czy nawet dwuręczne miecze, to ja bym im to z przyjemnością umożliwił. Co więcej, obecnie jest to niemożliwe wyłącznie z powodu konstrukcji systemu ubezpieczeń społecznych. Bo facetowi z odciętą ręką/nogą trzeba by do końca życia wypłacać rentę inwalidzką. Nie mówiąc już o kolosalnych kosztach leczenia i rehabilitacji czegoś takiego.
A że patologia? Co? Gdzie? Rzymianie, twórcy systemu prawa cywilnego obowiązującego do dzisiaj, w tylko odrobinę zmodyfikowanej formie i twórcy najwspanialszej antycznej cywilizacji, przez kilkaset lat z rozkoszą przyglądali się walkom gladiatorów. Tak, jak dzisiejsi ludzie z lubością chodzą na ociekające krwią horrory i grają w apokaliptycznie brutalne gry. Że co? Że to "nieprawdziwe"? Ale wygląda cholernie prawdziwie, wpływ na psychikę taki sam, jakby było to realne.
Więc gdzie, jaka degeneracja? Degeneracją są ewentualnie leśne ustawki, bez wsparcia medycznego i bez pewności, że druga strona nagle nie wyjmie maczety, chociaż "umówiono" się tylko na pięści i nogi. Tutaj jest medyk, jasne zasady a jak ktoś polegnie, to komfortowo jedzie do szpitala. Zresztą codziennie pod każdym monopolowym są takie walki :P
Ja kompletnie nie mam nic do ustawek w lesie. Dla mnie mogą się nawet zabijać jeśli obydwie strony wyrażą na to chęć (nawet jestem za z czysto darwinistycznego podejścia). Nie oznacza to jednak, że trzeba promować taką patologię. Z tego co wiem to jest to portal bokserski. Jak chce poczytać o patologii to odpalam inne portale, ten powinien być nieskalany czymś takim.
No ale kliki (albo co innego co panterkowy ze swoim dziennikarzem zaproponuje) może dla niektórych są ważniejsze od pewnych standardów. Ja jako czytelnik mam prawo wyrazić zdanię. Wróćmy do korzeni :)