DE LA HOYA: TYLKO CANELO CHCE WALCZYĆ Z NAJLEPSZYMI
Oscar De La Hoya, niegdyś m.in. wielokrotny mistrz świata w boksie zawodowym, a obecnie promotor m.in. jednego z najlepszych zawodników bez podziału na kategorie (P4P) - Saula Alvareza (53-1-2, 36 KO) - twierdzi, że Canelo to bezsprzecznie najlepszy bokser na świecie z dwóch powodów.
EUBANK JR: CHCĘ WALKI CANELO, TO DLA MNIE CEL NUMER JEDEN >>>
- Po prostu trzeba postawić Canelo na pierwszym miejscu, wystarczy popatrzeć na to, z kim walczy i wiedzieć, z kim chce walczyć. Mam bardzo mocne przekonanie, że Canelo jest jedynym zawodnikiem, który chce walczyć z najlepszymi z najlepszych. Każdy inny zawodnik pyta: ile na tym zarobimy? Canelo o nic nie pyta, mówi po prostu: ''Chcę walczyć z najlepszymi'' - powiedział De La Hoya.
- Terence Crawford i Wasyl Łomaczenko (pozostali bokserzy z obecnej ''wielkiej trójki'' na czele P4P - przyp.red.) są ze sobą na równi. Myślę, że Crawford może stać się supergwiazdą, jego umiejętności na to pozwalają. Łomaczenko także jest wielkim zawodnikiem i myślę, że jeśli tylko będzie chciał, może walczyć w wadze junior półśredniej i dobrze sobie tam radzić - dodał szef grupy Golden Boy Promotions.
Przypomnijmy, że w swojej ostatniej dotychczas walce Alvarez znokautował w listopadzie zeszłego roku Siergieja Kowaliowa i zdobył mistrzostwo świata WBO wagi półciężkiej. W maju 2020 miał walczyć z mistrzem świata WBO wagi super średniej Billym Joe Saundersem, ale przeszkodziła w tym pandemia koronawirusa. Obecnie grono kandydatów do walki z Alvarezem jest szerokie, przynajmniej według medialnych doniesień. Mówiło się już o takich zawodnikach jak Siergiej Derewianczenko, Caleb Plant, Ryota Murata, David Benavidez i Anthony Dirrell. Na razie jednak znamy więcej pogłosek niż konkretów.
Przegrał z Floydem, larą, 2 x GGG i Miguelem Vasquezem na wczesnym etapie kariery.