EKIPA GORGONIA NIE PRZYJĘŁA PROPOZYCJI WALKI Z BEDNARKIEM
Kamil Bednarek (3-0, 1 KO) uważany był kilka lat temu za największy talent młodego pokolenia. Przez głupie decyzje życiowe stracił trochę czasu, ale promotorzy i trenerzy wciąż na niego liczą. Ostatnio złożono propozycję walki Przemysławowi Gorgoniowi (11-6-1, 5 KO), lecz po drugiej stronie nie było zainteresowania takim pomysłem.
- W obecnej sytuacji pojawia się problem sprowadzenia odpowiedniej klasy rywali dla niektórych chłopaków. Na przykład fajnie rozwijający się Kamil Bednarek. W tym samym momencie, gdy Przemysław Gorgoń pokonał Patryka Szymańskiego, od razu złożyliśmy jego ekipie propozycję walki z Bednarkiem. Niestety od razu też została ona odrzucona. Nie podjęto nawet rozmów odnośnie pieniędzy. Dostaliśmy odpowiedź, że nie ma zainteresowania z drugiej strony - mówi promujący pięściarza z Dzierżoniowa Andrzej Wasilewski.
Obaj panowie boksują w kategorii super średniej (76,2kg). Gorgoń osiem dni temu pokonał na punkty wspomnianego Szymańskiego, z kolei Bednarek na początku marca wypunktował solidnego Iwana Muraszkina. Kolejny pojedynek ma stoczyć 25 lipca. Tylko z kim?