TAJNA BROŃ JOSHUY? JEGO TRENER BYŁ KIEDYŚ TRENEREM FURY'EGO

Michael Benson, popularny dziennikarz radia i portalu TalkSport twierdzi, że mistrz świata IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej Anthony Joshua (23-1, 21 KO) może mieć taktyczną przewagę nad mistrzem WBC Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO), gdyż trener Joshuy Robert McCracken - pracujący z AJ'em od ponad dekady - był trenerem Fury'ego w dwóch walkach.

TYSON FURY: JESTEM NAJWYBITNIEJSZYM BOKSEREM W HISTORII >>>

Pierwszy raz McCracken stanął w narożniku Tysona w jego zawodowym debiucie w grudniu 2008 roku. Fury odprawił wtedy w pierwszej rundzie Węgra Belę Gyongyosiego. Potem Tyson próbował pracy z innym trenerami, ale w swoim dziewiątym pojedynku - we wrześniu 2009 roku z Tomasem Mrazkiem, którego pokonał na punkty - znów połączył siły z McCrackenem. Dlaczego ostatecznie zrezygnował z tej współpracy?

- Rozstałem się z Robem, bo musiałem za długo podróżować, by z nim trenować. Miałem do gymu 50 mil drogi, co zajmowało mi 90 minut jazdy samochodem w jedną stronę, a kiedy były korki, to nawet dwie godziny. Rob to fantastyczny trener i super gość, szkoda, że miałem do niego tak daleko. Ale zdobyłem wiele doświadczenia zmieniając trenerów - powiedział w 2009 roku Fury.

- Jeżeli pracuje się tylko z jednym trenerem, to zdobywa się tylko jego wiedzę, a zmiany dają możliwośc nauki różnych elementów, podłapania najlepszych rzeczy od każdego kolejnego trenera. Myślę, że na tym skorzystałem - dodał ''Król Cyganów'', który oprócz McCrackena pracował m.in. ze swoimi wujkami: Hughie Furym i Peterem Furym, a także ze Steve'em Eganem, Patem Barrettem, Emanuelem Stewardem, Benem Davisonem i Javanem Hillem, który jest obecnym trenerem charyzmatycznego olbrzyma. Pod koniec tego roku Fury ma stoczyć trzecią walkę z Deontayem Wilderem, a w przyszłym roku mają się odbyć walki z Joshuą, choć nie są one jeszcze pewne. Czy McCracken odegra w tych pojedynkach kluczową rolę?