WBC ZROBI JEDNAK UKŁON W STRONĘ FURY'EGO?
Mauricio Sulaiman - prezydent World Boxing Council, przyznaje, iż możliwe jest nadanie Tysonowi Fury'emu (30-0-1, 21 KO) statusu "Franchise champion". A wtedy nie musiałby toczyć obowiązkowej obrony z Dillianem Whyte'em (27-1, 18 KO).
Kiedyś federacja WBC trzymała poziom. Dziś można już o tym zapomnieć. Wyróżnieni w ten sposób zostali już Wasyl Łomaczenko w wadze lekkiej oraz Saul Alvarez w średniej. "Król Cyganów" będzie trzeci?
- Przyglądamy się każdej sprawie i każdemu mistrzowi z osobna - mówi Sulaiman.
Takie postanowienie pomogłoby w zorganizowaniu w przyszłym roku dwóch potyczek Fury'ego z Anthonym Joshuą (23-1, 21 KO) o pełną dominację w królewskiej kategorii.
- Czasem mam dość tych obowiązkowych obron, które nic nie dają i nikogo nie interesują - stwierdził z kolei Bob Arum, współpromotor Tysona.
To w czym problem? oddaj pas i nie będziesz musiał dawać walk, które wg ciebie "nikogo nie interesują"
;-))