WALKI FURY vs JOSHUA POZA WIELKĄ BRYTANIĄ? TAK SUGERUJE HEARN
Cały bokserski świata żyje tematem dwóch wielkich walk o wszystkie pasy wagi ciężkiej - Tyson Fury vs Anthony Joshua - które mają się odbyć w przyszłym roku, choć na razie to jedynie wstępne ustalenia. Promotor Joshuy, Eddie Hearn tonuje tymczasem oczekiwania brytyjskich kibiców, którzy chcieliby tych konfrontacji na swojej ziemi.
KRYMINALNY WĄTEK WALKI FURY vs JOSHUA: APELE IRLANDZKIEGO RZĄDU >>>
- Jeżeli będziemy mogli zorganizować walkę Joshuy z Furym w Wielkiej Brytanii, to będzie fantastycznie, ale wiemy, że Arabia Saudyjska bardzo chciałaby mieć ten pojedynek u siebie. Ostatnia walka AJ'a z Andym Ruizem w Arabii Saudyjskiej była wspaniałym doświadczeniem. Mamy też oferty z Chin i z innych miejsc. Z całego świata. To największa walka w boksie - powiedział Hearn.
- Każdy kraj, który organizuje wielkie eventy, chce tej walki u siebie. Każdy w Wielkiej Brytanii będzie mówił o walce u nas, ale to tak nie działa. Musimy przedstawiać oferty przedstawicielom zawodników. To niebezpieczny sport, więc pozwólmy im zarobić ich pieniądze. Ustalenia zakładają dwie walki, więc zrobimy je w dwóch różnych miejscach - dodał szef grupy Matchroom.
Przypomnijmy, że Fury ma stoczyć w tym roku trzecią walkę z Deontayem Wilderem, a Joshuę czeka obowiązkowa obrona, czyli walka z Kubratem Pulewem. W tle są kolejni obowiązkowi pretendenci - Dillian Whyte (domagający się walki z Furym) i Aleksander Usyk, który wkrótce może domagać się walki z Joshuą.