KEITH THURMAN WRACA DO FORMY I OBIECUJE MOCNY POWRÓT
W lipcu zeszłego roku Keith Thurman (29-1, 22 KO) przegrał niejednogłośną decyzją sędziów z Mannym Pacquiao i stracił tytuł czempiona WBA wagi półśredniej. Po przejściu operacji kości śródręcza stwierdził m.in., że jego przygotowania do walki były zaburzone z powodu kontuzji i że podczas pojedynku był zmuszony do boksowania jedną, prawą ręką. Teraz wraca do formy i obiecuje mocny powrót.
THURMAN RÓWNIEŻ OTWARTY NA WALKĘ Z CRAWFORDEM >>>
- Wciąż nie uderzam jeszcze w worek z pełną mocą (lewą ręką - przyp.red.). Wczoraj ćwiczyłem, dziś rano grałem w golfa. Czułem lekki ból, ale golf nie był przyczyną, przyczyną były cięższe ćwiczenia, które wykonałem wczoraj. Zacząłem podnosić większe ciężary - powiedział Thurman.
- Muszę jednak wrócić do uderzania na sto procent. Potrzebuję prawdopodobnie dwóch lub trzech tygodni, zanim to się stanie. Jestem jednak przekonany, że będę najsilniejszą wersją siebie w ostatnich latach. Mam nadzieję, że zobaczycie to w mojej kolejnej walce. Będę wyglądał jak potwór, jakbym był nie do pokonania - dodał Amerykanin, któremu najbardziej zależy podobno na rewanżu z Pacquiao, ale spogląda też ku walce z mistrzem WBO - Terence'em Crawfordem.