MALIGNAGGI: WILDER POWINIEN POZWOLIĆ NA WALKĘ FURY - JOSHUA
Możliwe pieniądze za odstąpienie od pierwszeństwa stoczenia trzeciego pojedynku z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO) są zapewne dla Deontaya Wildera (42-1-1, 41 KO) czymś kuszącym, również pod względem taktycznym. Jednym z ekspertów, który twierdzi, że "Bronze Bomber" powinien pozwolić Fury'emu pierw skrzyżować rękawice z Anthonym Joshuą (23-1, 21 KO), jest były mistrz świata w boksie zawodowym Paullie Malignaggi.
- Myślę, że Wilder powinien najpierw pozwolić im walczyć, a potem zmierzyć się ze zwycięzcą. Według mnie to nic złego. A potem Wilder może zawalczyć o wszystkie pasy. To przecież sprawiłoby, że Deontay mógłby zgarnąć komplet tytułów. Pozwoliłby, aby wszystkie pasy były zunifikowane. Myślę, że to byłoby znakomite, a Wilder mógłby się do tego przyczynić - powiedział ekspert telewizji Showtime oraz Sky Sports.
Malignaggi nie może doczekać się potencjalnego starcia Fury'ego z Joshuą. Jego zdaniem faworytem jest aktualny czempion federacji WBC i pogromca Wildera, choć nie skreśla mistrza olimpijskiego z Londynu sprzed ośmiu lat.
Jak twierdzi wychowany na Brooklynie Malignaggi Joshua w trudnych chwilach potrafi postawić wszystko na jedną kartę, przywołując zwycięską bitwę z Władimirem Kliczką. Ekspert zaznacza, że jeśli pierwsze starcie z Ruizem nie zmieniło na gorsze Anthony'ego, może dać kapitalną walkę i pod żadnym pozorem nie wolno go skreślać. - To wspaniała walka, którą musi się odbyć - podkreśla Malignaggi.