GROMDA, CZYLI MAŁY RING, GOŁE PIĘŚCI I GWARANTOWANE NOKAUTY
Najbardziej krwawy ze sportów walki wielkimi krokami zbliża się do Polski. Już w sobotę podczas gali GROMDA Fight Club kibice będą mogli się emocjonować jedynym w swoim rodzaju turniejem bokserskim na gołe pięści. Zwycięzca wróci do domu bogatszy o 100 tysięcy złotych. Wydarzenie będzie dostępne w usłudze Pay-Per-View za jedyne 19,99 zł.
Pięściarze wyjdą do ringu o wymiarach 4 x 4 metra - w praktyce arena będzie więc niemal o połowę mniejsza niż ta znana z boksu zawodowego i o wiele mniejsza od tych używanych w MMA. Mało miejsca, czyli mało chodzenia, a więcej aktywnej i dynamicznej walki z pewnością zagwarantuje efektowne nokauty!
Pojedynki będą się toczyć na dystansie czterech dwuminutowych rund. Jeśli walka nie rozstrzygnie się do tego momentu, to zawodnicy wyjdą do decydującego starcia, które nie będzie limitowane czasowo - potrwa do momentu nokautu.
POD TYM LINKIEM KUPISZ DOSTĘP DO TRANSMISJI PPV! >>>
Zdecyduje brutalna siła gołych pięści, ale każdy wojownik będzie miał szansę wrócić do gry. Po nokdaunie sędzia będzie liczył nie do 10, a do 30. W turnieju nie będzie obowiązywał podział na kategorie wagowe, ale większość jego uczestników to i tak zawodnicy wagi ciężkiej. GROMDA nie będzie stała pod znakiem kunktatorskiego punktowania lub zapasów w klinczu - walkę można wygrać tylko nokautując przeciwnika lub doprowadzając do jego poddania.
Mam tylko nadzieję że wszyscy z ringu zejdą lub zostaną zniesieni, ale do domu wrócą o własnych siłach.
Akurat ciosy z gołych pięści nie dewastują tak bardzo jak tysiące ciosów w rękawicach. Ktoś zostanie ułożony do snu, chwilę później się ocknie, a kość policzkowa mu się szybko zrośnie. Groźne dla zdrowia są tak naprawdę powtarzane obrażenia mózgu.
Szpilek jest za kruchy na takie zabawy, poza tym on umie boksować ale nie umie się bić, dlatego zakładam że szybko zostałby skasowany.