FURY DO PROMOTORA JOSHUY: TRENUJĘ 4x DZIENNIE, SPODZIEWAJ SIĘ TELEFONU
Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) bardzo ciężko trenuje. Ma motywację. Chętnie bowiem spotka się z... Eddie Hearnem, szefem grupy Matchroom.
- Nie mam żadnych nowych wiadomości odnośnie walki, ale trenuję nawet cztery razy dziennie, tak na wszelki wypadek. Anthony Joshua, Deontay Wilder, Dillian Whyte, z każdym z nich chętnie się spotkam. Po prostu utrzymuję się w formie i wciąż jestem w gotowości, by móc znokautować każdego z nich - zapewnił kibiców "Król Cyganów" w trakcie jednego ze swoich treningów online. Potem rzucił wyzwanie... Eddiemu Hearnowi, który promuje m.in. Joshuę, Whyte'a, Chisorę czy Usyka.
- Ostro zasuwam, ponieważ zamierzam wyzwać do walki Eddiego Hearna. To duży facet, równie wysoki jak ja, prawdziwy "ciężki". Widziałem też jego ruchy z Kuganem Cassiusem i rusza się naprawdę dobrze. Idę więc po ciebie Eddie, spodziewaj się wkrótce mojego telefonu. Inni promotorzy są już za starzy, jak Bob Arum czy Frank Warren, ale ty Eddie jesteś równie wysoki jak ja, ważysz też pewnie podobnie, a wiekowo tylko nieznacznie mnie przewyższasz. Może wyglądasz nieco gorzej ode mnie, ale i tak spodziewaj się telefonu. Spotkajmy się w ringu, najlepiej w Arabii Saudyjskiej, zróbmy to! - dodał jedyny w swoim rodzaju Fury, aktualny mistrz WBC wagi ciężkiej.
HEARN: MAM ZABAWNE PRZECZUCIE, ŻE WILDER NIE ZAWALCZY Z FURYM >>>
Przed Anthonym Joshuą (23-1, 21 KO) obowiązkowa obrona z Kubratem Pulewem (28-1, 14 KO). Tysona czeka trzecia batalia z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO).
udaje też zjeba,zwycięża i liczy
funty dolary,lajki na stronach
ogarniaj to stary, twoja to rola
jest już gotowy i ciężko trenuje
z cieniem codziennie,rano sparuje
uczy się sztuczek,prawdziwy czarodziej
kradnie tak rundy, jak portfel to złodziej
pieprzy głupoty,ciągle bez końca
dla niego trashtalking, to sprawa paląca
marketing jest ważny, to on sprzedaje
on to rozumie, w ten sposób show daje
gościu to kura, co znosi jajka
konkretnie tak złote, piękna to bajka
istne perpetuum,normalnie mobile
topowy oszołom, co boksem żyje
Dżolero w pięściarstwie i w całym królestwie
w swym efekciarstwie,najlepszy też jeszcze
widać że kuma, o co w tym chodzi
"Cygan" jak dżuma, każdego robi
Wyciągnął telefon i wybrał numer
podobno zabija, w ten sposób nudę
numer Eddiego, chciał się ustawić
facjatę mu obić, w ringu pobawić
Eddie jest mocny, tak fama głosi
o taką walkę, aż tu się prosi
pokazać kto rządzi,kto jest kozakiem
a przy okazji, największym luzakiem
czuć spore napięcie, to nie przeminie
problem też będzie, normalnie za chwilę
jeden wydygał, a drugi napiera
ten co wydygał, się nie pozbiera
czeka go łomot i pewnie męki
Eddie już pewnie, czuje też lęki
więc nie odbiera, jest nieugięty
Tyson chce walki,ten Fury walnięty
Dżolero w pięściarstwie i w całym królestwie
w swym efekciarstwie,najlepszy też jeszcze
widać że kuma, o co w tym chodzi
"Cygan" jak dżuma, każdego robi