CALLUM SMITH CELUJE W WALKĘ Z DANIELEM JACOBSEM
Mistrz świata WBA wagi super średniej, Callum Smith (27-0, 19 KO) był w tym roku blisko walki z Saulem Alvarezem (53-1-2, 36 KO), ale perspektywa tego pojedynku się oddaliła i na celowniku Smitha znajduje się w tej chwili były czempion wagi średniej, zdetronizowany w maju zeszłego roku przez Canelo Daniel Jacobs (36-3, 30 KO), który w grudniu wrócił wygraną nad Julio Cesarem Chavezem Juniorem.
- Negocjacje z Canelo się przedłużały, w pewnym momencie wydawało się, że dograliśmy już walkę, ale team Meksykanina zaczął się wahać między mną i Billym Joe Saundersem. To chyba Saunders zmierzy się z Alvarezem we wrześniu, a ja idę swoją drogą - powiedział Smith.
- Walka z Dannym Jacobsem byłaby ciekawa, ma sens i jest dużym wyzwaniem. Jacobs to duże nazwisko i mam nadzieję, że kiedy sport wróci na dobre, zmierzę się właśnie z nim. Wciąż bardzo atrakcyjna jest też walka z Saundersem, o której również była swego czasu mowa, jednak w tej chwili skłaniam się ku Jacobsowi - dodał Brytyjczyk, który w listopadzie zeszłego roku pokonał jednogłośnie na punkty Johna Rydera, jednak werdykt wzbudził kontrowersje.
- (...) Wciąż twierdzę, że zasłużyłem na zwycięstwo w walce z Johnem Ryderem. Jeden gorszy występ nie sprawia, iż przestałem wierzyć w siebie. Nadal wierzę, że jestem numerem jeden w wadze super średniej. Ryder to niedoceniany zawodnik i pokazał się ze świetnej strony, ale wygrałem. On dobrze realizował taktykę, potrafił ominąć mój lewy prosty i radził sobie w walce z bliska, trzeba mu to oddać. Wracając jeszcze do Canelo: on nie unika wyzwań, ale nie bez powodu wybrał Saundersa. Jego styl może bardziej odpowiadać teamowi Alvareza - podsumował temat popularny ''Mundo'' z Liverpoolu.