GILBERTO RAMIREZ: 25 LIPCA CHCĘ WALKI O MISTRZOSTWO ŚWIATA
Były mistrz świata wagi super średniej, Gilberto Ramirez (40-0, 26 KO) w kwietniu zeszłego roku zadebiutował w wadze półciężkiej, pokonując przed czasem Tommy'ego Karpency'ego, ale od tego czasu nie widzieliśmy Ramireza w ringu. Teraz zapowiada powrót 25 lipca i celuje w mistrzów - czempiona IBF i WBC Artura Beterbijewa (15-0, 15 KO) i czempiona WBA Dimitrija Biwoła (17-0, 11 KO).
- Wkrótce znów wszystkich zaskoczę. Ruszam po zawodników, którzy mają pasy. Po Dimitrija Biwoła, Artura Beterbijewa, Siergieja Kowaliowa (on akurat nie ma już pasa - przyp.red.). Chcę walki o pas 25 lipca. Z Biwołem lub z Beterbijewem - powiedział Ramirez.
- Myślę, że Biwoł jest bardziej niebezpieczny, to bardziej kompletny zawodnik, sparowałem z nim. Studiowałem styl Beterbijewa, on idzie do przodu dużo ostrzej niż Biwoł i bardzo mocno bije, ale nie walczył z kimś takim jak ja. Chcę pokazać, że jestem najlepszy, nie przestałem pracować - dodał ''Zurdo'', notowany obecnie na pierwszym miejscu rankingów WBA i WBO. Tytuł WBO jest wakujący, a drugi w rankingu za Ramirezem jest Umar Salamow. Może on być rywalem Ramireza w walce o pas, choć przed pandemią koronawirusa planowano inne rozwiązanie: turniej, w którego półfinałach miało dojść do walk Ramirez vs Eleider Alvarez (numer siedem rankingu) i Salamow vs Maksym Własow (numer cztery).
