HAYE: USYK NIE BOI SIĘ CHISORY, BO JESZCZE NIE WIE CO GO CZEKA!
Aleksander Usyk (17-0, 13 KO) uchodzi za bardzo niewygodnego i większość zawodników wagi ciężkiej raczej wolałaby go unikać. Wyzwanie bez problemu przyjął Dereck Chisora (32-9, 23 KO). Odpowiadający za jego karierę David Haye nie ma wątpliwości, że to był dobry ruch i faworyzowany Ukrainiec polegnie w swoim drugim występie w krainie olbrzymów.
Panowie wciąż czekają na potwierdzenie terminu walki, którą właśnie przełożono po raz trzeci. Niektórzy nie dają Anglikowi większych szans, choć są i tacy, jak na przykład Dillian Whyte, zdaniem którego Usyk dokonał złego wyboru. - Ja jestem bardzo silny, a Chisora mnie ciągle spychał. Jeśli on tylko będzie w dobrej formie fizycznej, to wygra ten pojedynek - powiedział jakiś czas temu Whyte. W podobnym tonie wypowiada się teraz sławny "Hayemaker", niegdyś wielki rywal Chisory, dziś jego menadżer.
- Usyk nie obawia się tej walki, ale wiecie czemu? Bo on nawet nie jest w stanie sobie wyobrazić, co go czeka w tym pojedynku. Nie wie tego, ponieważ nigdy nie spotkał się z czymś takim, co zaproponuje mu Dereck. On po prostu nie zdaje sobie sprawy na co się porwał. To nie będzie kolejna walka z Tonym Bellew, bo Dereck zaproponuje mu coś zupełnie innego. Będzie agresywnie nacierał na Usyka od samego początku, tak jak Fury zrobił w rewanżu z Wilderem. Nie da mu nawet chwili wytchnienia - odgraża się Haye.
- Jestem przygotowany na to, że on będzie uciekał - wtrącił Chisora, w przeszłości mistrz Europy wagi ciężkiej i pretendent do pasa WBC. Ukrainiec stoczył dotąd tylko jedną walkę w wadze ciężkiej, wcześniej jednak zunifikował wszystkie cztery pasy kategorii cruiser.
Czy to jest takie ciężkie do zrozumienia?
Czy tylko gadają?
Jak gadają to znaczy że będzie człapał jak zwykle...
A to na szybko nogiego Usyka za mało.
Chyba że w budce telefonicznej...
Pamiętacie filmik z Mike Tysonem (z lat świetności) który na unikach idzie za cofającym się i zadającym ciosy do tyłu trenerem?
Niech coś takiego przygotują...
nie no, Chisora ma szanse, zawsze są jakieś szanse - Usyk może wyjść w za ciężkim stroju.
copem zapachniało :)
ps. Chisora wlasciwie potrafi zadac jeden typ ciosu, wiec troche mnie bawi jak twierdzi w wywiadach, ze on szykuje triki;)