DAVID HAYE: TRZECIA WALKA TYSONA Z HOLYFIELDEM? JESTEM ZA!
Coraz głośniej mówi się o trzeciej walce Mike'a Tysona (53 lata) z Evanderem Holyfieldem (57 lat). Pojawiają się jednak obawy o zdrowie legend wagi ciężkiej. Nie martwi się o nie inny były mistrz świata królewskiej dywizji, 39-letni Brytyjczyk David Haye.
HAYE: NIE WIDZĘ TYSONA W PIĄTCE WSZECH CZASÓW WAGI CIĘŻKIEJ >>>
- Jestem całym sercem za. Jaki jest najgorszy scenariusz? Któryś z nich zostanie znokautowany. Oni i tak spędzili całe życie to robiąc. Jest wielu starych, grubych zawodników walczących jako journeymani i wszyscy na to pozwalają. Jeżeli Tyson i Holyfield są zdrowi, to pozwólmy im walczyć - powiedział Haye, który ostatnio nie znalazł dla Tysona miejsca w pierwszej piątce swojego rankingu najlepszych ''ciężkich'' wszech czasów.
HOLYFIELD: NAJMOCNIEJ BILI FOREMAN I BOWE, NIE TYSON >>>
- Ile razy Mike wrócił do gry i wygrał, kiedy przegrywał walkę na punkty? Ile razy znalazł drogę do zwycięstwa po wstaniu z desek? W momencie, gdy zaczynał przegrywać, gdy walka stawała się dla niego naprawdę trudna, tracił kontrolę (...) Miał potencjał, by być numerem jeden wszech czasów, ale za mało trenował, stracił dyscyplinę, pojawiły się ogromne pieniądze i coraz więcej kobiet. Był coraz gorszy - twierdzi Anglik.
Przypomnijmy, że powrót Mike'a Tysona okazał się strzałem w dziesiątkę pod względem popularności. ''Żelazny Mike'' publikuje kolejne filmy z treningów, do czego niedawno dołączył jego dwukrotny (w 1996 i 1997 roku) pogromca, Evander Holyfield, który ujawnił, że jego ludzie prowadzą rozmowy na temat trzeciego starcia z Tysonem.
Sam nie wiem czy jestem fanem takiej walki czy przeciwnikiem.