GWOZDYK CHCE ZDOBYĆ INNY PAS I WYJŚĆ DO REWANŻU Z BETERBIJEWEM
W październiku ubiegłego roku przegrywający na punkty Artur Beterbijew (15-0, 15 KO) złamał Aleksandra Gwozdyka (17-1, 14 KO) w dziesiątej rundzie i po trzech liczeniach wygrał przez TKO, unifikując jednocześnie pasy IBF i WBC wagi półciężkiej. Ukrainiec ma nadzieję, że w niedalekiej przyszłości dostanie szansę rewanżu.
- Moim zdaniem Artur to obecnie numer jeden w naszym limicie. Czy chcę rewanżu? Oczywiście. Zrobię co w mojej mocy, by doszło do naszej drugiej walki. Rozumiem jednak, iż w tym momencie to niemożliwe. Najpierw chciałbym więc odzyskać pas jakiejś innej federacji, a dopiero potem podejść znów do unifikacji z Beterbijewem - nie ukrywa swoich ambicji Gwozdyk.
- Warunek jest taki, że i Artur musiałby zachować swoje tytuły, jestem jednak przekonany, że tak będzie, bo uważam go za najlepszego pięściarza w limicie 79,4 kg. Kiedy więc odzyskam tytuł, na pewno bardzo chętnie wyjdę potem do takiego rewanżu - dodał dawny champion WBC.