HAYE: NIE WIDZĘ TYSONA W PIĄTCE WSZECH CZASÓW WAGI CIĘŻKIEJ
Mike Tyson ogłosił powrót na ring i dyskusje o jego karierze nabrały nowego rozgłosu. Sceptyczny wobec umieszczania Tysona w czołowej piątce rankingu najlepszych zawodników wagi ciężkiej wszech czasów jest inny były mistrz świata królewskiej dywizji - David Haye, który studzi entuzjazm większości kibiców.
MIKE TYSON POKAZAŁ KOLEJNY FILM Z TRENINGU (WIDEO) >>>
- Ile razy Mike wrócił do gry i wygrał, kiedy przegrywał walkę na punkty? Ile razy znalazł drogę do zwycięstwa po wstaniu z desek? W momencie, gdy zaczynał przegrywać, gdy walka stawała się dla niego naprawdę trudna, tracił kontrolę - powiedział Haye, powtarzając w dużej mierze zdanie Teddy'ego Atlasa.
TEDDY ATLAS: TYSON NIE WYGRAŁ W RINGU ANI JEDNEJ WALKI >>>
- Wielu wielkich mistrzów, między innymi Lennox Lewis i Evander Holyfield, miało trudne momenty. Byli na krawędzi porażki, ale potrafili znaleźć drogę do zwycięstwa. Nigdy nie widziałem tego u Tysona. Nie mogę umieścić w pierwszej piątce wagi ciężkiej wszech czasów kogoś, kto nigdy nie wrócił znad krawędzi - dodał Brytyjczyk.
- (...) Tyson miał 21 lat, gdy osiągnął swój szczyt. Potem już nigdy nie był lepszy, a powinien zrobić postępy. Miał potencjał, by być numerem jeden wszech czasów, ale za mało trenował, stracił dyscyplinę, pojawiły się ogromne pieniądze i coraz więcej kobiet. Był coraz gorszy - podsumował temat jeden z najlepszych brytyjskich ''ciężkich'' XXI wieku.
Przypomnijmy, że w grudniowym rankingu wszech czasów wagi ciężkiej ogłoszonym przez prestiżową organizację historyków boksu (IBRO), Tyson znalazł się na jedenastym miejscu. Cały ranking można zobaczyć TUTAJ >>>. A jak wygląda kolejność w Waszych rankingach?
2.Lennox Lewis
3.Evander Holyfield
4.George Foreman
5.Mike Tyson
6.Riddick Bowe
7.Witali Kliczko
8.Michael Moorer
9.Wladimir Kliczko
10.Larry Holmes
2)W.KLiczko
3)Lewis
4)Holmes
5)Louis
6)V.Kliczko
7Foreman
8)Bowe
9)Marciano
10)Tyson
2. Joe Louis
3/4. Bowe/Lewis
5. Dempsey
6-8. Hollyfield/Tyson/Kliczko(młodszy)
9. Marciano
10-14. Liston/Kliczko(starszy)/Fury/Foreman/Frazier
Ali vs Tyson to wyrównana walka. Tyson w swoim prime czasami się z niektórymi męczył. Miał problem trafić Biggsa który nieudolnie próbował naśladować styl Alego i kilku innych wytrzymało z nim pełny dystans.
Alego nie widzę z zawodnikami po +200 cm wzrostu bo na takich szybkość niewiele daje gdy brakuje ci 10 cm wzrostu i 15cm zasięgu.
Tyson za to najprędzej przegrałby z Witalijem Kliczko bo miałby duży problem żeby go zranić.
Styl robi walkę, dlatego ciężko określić czy jest jakiś bokser który byłby faworytem z wszystkimi innymi.
Haye ma trochę racji co do Tysona ja mogę dorzucić też to że jako wielki mistrz nie panował nad nerwami, jak coś szło nie po jego myśli tracił nad sobą panowanie w ringu a to wielki minus. Witali Kliczko miał wszystko co chrakteryzuje wielkich mistrzów i np. Vitali powininen być wyżej niż Mike Tyson.
Witalij Kliczko wygrał z człapiącym Chisorą, ale warto się zastanowić co by się działo gdyby na jego miejscu był Tyson.
Trzeba pamiętać też o tym, że Witalji walczył z rękoma opuszczonymi. Jeżeli Chisora zdołał trafić Witalija czysto kilka razy co by się stało gdyby to zrobił Tyson?
Tysonowi do wielkości zabrakło dobrego prowadzenia się w życiu. Potrzebował silnej ręki...
No ale gdyby ten aspekt jego życia działał jak trzeba to nie wiadomo czy nie walczyłby do dzisiaj...
Jakie nazwisko poza podstarzałym Holmes’em w tym resumie? Lata 80-te to wielka posucha w HW, a 90-te chyba najlepsza dekada. Oczywiście trzeba uwzględniać realia epoki, począwszy od warunków fizycznych, a skończywszy na metodach treningowych i medycynie sportu.
Tyson ma 178 cm a Chisora z Adamkiem po 187cm .Raczej nie moge sobie wyobrazic Tysona z Vitem czy Władimirem .
Spinks Tonny Tucker Frank Bruno.Ten podstarzaly Holmes dal jeszcze dobra walke na pełnym dystansie z Holyfieldem i Mercerem a Frank Bruno do czasu nokuatu prowadzil na punkty z Lennoxem i znokautował McCalla który pobił tego samego Lennoxa,Bowe męczył się 12 rund z starszym niż w walce z Mikiem Tonnym Tubsem tak wiec nie do końca ta waga ciezka byla słabsza w latach 80, a Tyson pobił każdego który w latach 80 stwarzał problemy Larremu Holmesowi tak wie jak podwaźamy resume Tysona to I Larrego przy okazji
Nikt nie znokautował McCalla to była najtwardsza szczęka w boksie.
2 Tyson Fury
2 Lennox Lewis
3 Vitali Kliczko
4 Denotay Wilder
5 Władimir Kliczko
6 Riddick Bowe
7 Evander Hollyfild
8 Mike Tyson
w swojej top formie
2. Lewis
3. Marciano
4. Louis
5. Holyfield
6. Tyson
7. Holmes
8. Fury
9. Foreman
10. Frazier
Najbardziej lubię Tysona. Ogromny szacunek dla Marciano.
Moim zdaniem rankingi tego typu powinny być robione przez ludzi, którzy pamiętają daną epokę. Jak mam ocenić bokserów przed drugą WS, albo zaraz po niej nie odnosząc się do czyjejś opini i rankingów. Dobrze udokumentowany pod wzg wizualnym boks to przełom 1960/1970.
Swego czasu nawet na Polsacie Sport dużo było tych archiwalnych walk i to w całości z początków XX w., duzo tez materialow na ESPN-ie widzialem. Furego nie umieszczac? Czemu? Pojdzie moze jeszcze w góre, a może wypadnie. Jakkolwiek swego czasu pamietam jak Roy Jones jr umieszczany był na szczycie rankingów P2P "in history", a dzisiaj to malo kto plasuje go nawet w czołowce tego typu zestawien.
Ali najlepszy byl w latach 60-tych, nikt tak jak on sie nie poruszal w ringu i nikt nie mial i pewnie nie bedzie mial takiej techniki przynajmniej w HW. O Marciano rozne sa opinie, boksem zajal sie dosc pozno w zasadzie 6 jego walk ma znaczenie: 2 razy Wallcot i Ezzard Charles, Archie Moore, Joe Louis, wszyscy poaza Ezardem Charlsem raczej u schylku kariery kolo 40-tki. Ja go akurat w 10-ce umiescilem.
Co do Holmesa,Ali z uszkodzonym mozgiem, przegrana ze Spinksem X2, kt. przeszedl z polciezkiej, no i bolesna, szybka weryfikacja z Tysonem(choc juz 5 krzyzyk sie zblizal). Niektorzy go cenia, bo dosc solidny poziom zachowal do lat 90-tych, no a do pojawienia sie Tysona i po Alim zapełniał luke, ale dla mnie przynajmniej to troche zamalo.