WARD I BRADLEY TYPUJĄ ZWYCIĘSTWO FURY'EGO W WALCE Z JOSHUĄ
Jedni z najlepszych amerykańskich bokserów w XXI wieku, Andre Ward i Timothy Bradley są dziś ekspertami stacji ESPN. Wczoraj zabrali głos na temat walki, która jest obecnie świętym Graalem światowego boksu. Mowa oczywiście o pojedynku Tyson Fury vs Anthony Joshua o wszystkie pasy wagi ciężkiej. To starcie może się odbyć jeszcze w tym roku, a faworytem większości ekspertów jest ''Król Cyganów''.
DuBOEF: NIECH JOSHUA WALCZY Z PULEWEM, A FURY Z WILDEREM >>>
- W królewskiej dywizji wszystko może się zdarzyć, ale po prostu nie widzę zwycięstwa Joshuy. Wygrał wprawdzie rewanż z Andym Ruizem Juniorem, ale nie wyglądał dominująco pod względem fizycznym. Jego fizyczność jest imponująca, tymczasem boksował tak, jakby był mniejszym, słabszym zawodnikiem. Tyson Fury jest natomiast na fali, najgroźniejszym rywalem był dla niego Deontay Wilder, którego rozbil - stwierdził Ward, złoty medalista olimpijski z 2004 roku, były mistrz świata WBA i WBC wagi super średniej, a także były czempion IBF, WBA i WBO wagi półciężkiej.
ANDY LEE: FURY ROZPRAWIŁBY SIĘ Z JOSHUĄ DO KOŃCA ÓSMEJ RUNDY >>>
- Zgadzam się, nie widzę nikogo, kto mógłby pokonać Fury'ego. Pierwsza połowa walki z Joshuą będzie ciekawa, AJ to wielki gość, ale swoją najlepszą robotę wykonuje w półdystansie, nie w zwarciu, nie w dystansie. Joshua nie lubi presji, Fury może go przycisnąć tak samo, jak przycisnął Wildera. To wszystko, czego Fury'emu potrzeba - dodał Bradley, swego czasu mistrz świata WBO w wadze półśredniej oraz mistrz WBC i WBO w kategorii junior półśredniej.
Ale za przeproszeniem ta wypowiedz świadczy o tym,ze widział tylko dwie walki Joshuy i jedna Furego
Co mnie jakoś specjalnie nie dziwi bo amerykańscy bokserzy to z reguły ignoranci którzy myślą kalkami
Skoro ich krajan Wilder był najlepszy,a zmiażdżył go przybysz z UK to teraz in jest najlepszy i wszystkich będzie zmiatał z ringu jak ich ziomala
A już porównywanie Wildera do Joshuy i Ruiza do Furego przystoi bardziej jakiemuś ciemniakowi bez elementarnej wiedzy o boksie niż ex mistrzowi i w dodatku komentatorowi:(
Jak kiedyś dojdzie do tej walki to 1 połowa walki może być wyrównana ale nie wiedzę innej możliwości jak zwycięstwo Furego w 2 połowie walki wtedy gdy Joshua opadnie z sił
Nokaut na Kliczce w 11 rundzie
11 rund w przyzwoitym tempie z Takamem
12 rund, niezbyt intensywnych jesli chodzi o ilość ciosow,ale w których bylo duzo poruszania sie z Parkerem i rewanzu z Ruizem Jr
Przyspieszenie i skończenie w drugich częściach walki Braezela,Whyta i Povetkina.
reasumując z ta kondycja nie jest tak zle.Tym bardziej ze Joshua pomiędzy walkami z Martinem i rewanżem z Ruizem byl na etapie dopasowywania najlepszej wagi i odpowiednich proporcji jesli chodzi o trening stricte bokserski,cardio i budowania siły
Nigdy nie lubie tego typu porównań,ale Wilder przez wielu szanownych Orgowiczow mial wiec kondycje niczym Masaj ganiający lwy po sawannie, a w ostatniej walce po dwóch rundach oddychał rękawami
Dlatego wstrzymaj konie kolego Champion20 bo chuja sie znasz
Swoje nazbierał, został stłamszony i przez to bezradny. Co to ma wspólnego z kondycją?