ANDY LEE: FURY ROZPRAWIŁBY SIĘ Z JOSHUĄ DO KOŃCA ÓSMEJ RUNDY
Były mistrz świata wagi średniej Andy Lee, członek teamu mistrza świata WBC wagi ciężkiej Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO) twierdzi, że w walce z mistrzem IBF, WBA i WBO Anthonym Joshuą (23-1, 21 KO) Fury dominowałby równie mocno jak w rewanżowym starciu z Deontayem Wilderem.
FOREMAN: NIE WIDZĘ SZANS NA WYGRANĄ JOSHUY Z FURYM >>>
- Joshua wciąż robi postępy, pokazał wielki postęp w rewanżowej walce z Andym Ruizem. AJ'owi brakuje jednak trochę doświadczenia. I mam wrażenie, że Tyson jest od Joshuy silniejszy mentalnie. Emanuel Steward zawsze mówił, że czempiona buduje przede wszystkim jego wnętrze - powiedział Lee.
- Myślę, że Tyson rozprawiłby się z Joshuą do końca ósmej rundy. Lubię Anthony'ego, to wspaniały zawodnik i mistrz, ale wciąż nie jest wystarczająco doświadczony. Walka AJ'a z Tysonem to kapitalne zestawienie, jednak Tyson wygrywa w podobnym stylu jak w starciu z Wilderem - dodał związany z gymem Kronk Irlandczyk, który dołączył do teamu Fury'ego przed wygranym przez TKO lutowym rewanżem z ''Bronze Bomberem''. Lee był drugą po Javanie Hillu osobą w narożniku ''Króla Cyganów'' podczas walki.
Przypomnijmy, że Fury miał w lipcu stoczyć trzecią walkę z Wilderem, ale pandemia koronawirusa sprawiła, iż ten pojedynek stoi pod coraz większym znakiem zapytania. Mówi się o możliwości tegorocznej walki Fury vs Joshua w Arabii Saudyjskiej, jednak droga do niej jest jeszcze bardzo daleka, także dlatego, że na walkę z Joshuą czeka obowiązkowy pretendent IBF - Kubrat Pulew, który miał walczyć z Brytyjczykiem w czerwcu.
Rozumiem że w pewnych głowach taka niespodzianka zrobiła reset systemu i część ludzi zapomniała co do tamtej feralnej walki Joshua już osiągał, z jakich tarapatów wychodził i na jakim poziomie ale ok.
Czy jednak nie równoważy tej siły mentalnej tragikomiczna postawa mistrza Fury'ego po wygranej z Władem? Czy osoba która nawet raz nie potrafiła obronić pasów mistrzowskich i wywiązać się z umowy dając rewanż mistrzowi (za ten zapis notabene Fury miał dostać więcej pieniędzy w pierwszej walce na co przystał) znikając na 2 lata to osoba tak wielce silna mentalnie?
Fury na pewno lepiej radzi sobie z konferencjami/gierkami psychologicznymi. Potrafi się od tego odciąć i nawet jeśli w głębi odczuwa stres to raczej go to nie zjada.
Joshua być może i tego nie ma co może odegrać jakąś rolę- jaką przekonamy się podczas walki.
Tak samo jak o jej przebiegu przekonamy się dopiero po walce.
Trudno wyrokować. Nie postawiłbym że są duże szanse że Joshua wypadnie tak samo jak Wilder w 2 walce. To zupełnie inni zawodnicy. Prędzej widziałbym podobną przegraną co w 1 walce Fury vs Wilder czyli Fury wyrywający punktowe zwycięstwo po ciężkich momentach.
W każdym bądź razie to będzie historyczna walka. Trzeba uzbroić się w cierpliwość i mieć nadzieję że nie dojdzie do niej za późno jak to bywa (że w ogóle nie dojdzie to wykluczam bo musieliby być idiotami)
AJ w rewanżu wyglądał świetnie ale wydawał się przestraszony i spięty.
Szanse są 70 do 30 dla Fury'ego. I wątpię że będzie tak odważny z jak Wilderem bo jednak Joshua to nie tylko prawy prosty jak Wilder.
Najbardziej prawdopodobny scenariusz to Fury punktujący Joshue przez pół walki a w drugiej połowie kończy go przez TKO.