ALLEN: JOSHUA NIE MA MOŻE NAJWIĘKSZEGO TALENTU, ALE PRACUJE NAJCIĘŻEJ
David Allen (18-5-2, 15 KO) należy do szerokiej czołówki wagi ciężkiej. Na wielkie sukcesy nie ma szans, za to każdemu sprawi trochę problemów. "Biały Nosorożec" jest wpatrzony w Anthony'ego Joshuę (23-1, 21 KO), mistrza świata federacji IBF, WBA i WBO.
Obaj panowie mieli okazję wiele razy z sobą sparować. David pomagał AJ-owi już przed igrzyskami w Londynie osiem lat temu. Do dziś pytany o wymarzoną walkę wskazuje właśnie na potyczkę z Joshuą. Ale ceni go bardzo, szczególnie jego etykę pracy.
- Do 2015 roku sparowaliśmy regularnie. Mam wiele szacunku dla jego osiągnięć. Obserwowałem go od początku jego drogi i widziałem jak ciężko pracuje. Wtedy jeszcze nie było między nami aż takiej różnicy, ale przez lata cały czas się rozwijał. To być może nie jest największy talent na świecie, ale pracuje ciężej od wszystkich - mówi Allen.
AJ zaboksuje w tym roku tylko raz - być może bez udziału kibiców. Jego rywalem będzie Kubratem Pulewem (28-1, 14 KO). Więcej przeczytacie TUTAJ.
P.s Nazywanie Allena szeroką czołówką trochę na wyrost.