MARIUSZ KOŁODZIEJ: GDYBY ŁASZCZYK ZOSTAŁ W USA, BYŁBY MISTRZEM ŚWIATA
Zapraszamy do wysłuchania kolejnej dużej rozmowy na naszym portalu. Tym razem porozmawialiśmy z dawno niewidzianym Mariuszem Kołodziejem - od wielu lat przedsiębiorcą, szefem Global Boxing i byłym promotorem m.in. Mariusza Wacha, Kamila Łaszczyka i Przemysława Majewskiego. Podczas wywiadu poruszonych zostało wiele ciekawych tematów: od historii Global Boxing, sytuacji z Mariuszem Wachem, kulis boksu, negocjacji z federacjami oraz promotorami, aż do zastanowienia się nad obecną sytuacją w polskim boksie. Dużo wspomnień, anegdot, dlatego serdecznie polecamy ten wywiad.
Mariusz Kołodziej pojawił się w boksie ponad dziesieć lat temu, rozpoczynając współpracę m.in. z młodym i nieznanym szerszej publiczności Adamem Kownackim. Potem do "Baby Face'a" dołączyli Wach, Łaszczyk, Majewski i spółka. W 18 miesięcy udało się na tyle skutecznie poprowadzić karierę Mariusza Wacha, by w konsekwencji doprowadzić do pojedynku "Wikinga" z ówczesnym mistrzem świata wagi ciężkiej Władimirem Kliczką. Kamil Łaszczyk do dziś uważa, że gdyby u jego boku był dalej Kołodziej, jego kariera wyglądałaby teraz zupełnie inaczej.
W obszernej rozmowie Kołodziej opowiada o tym, jak znalazł się w boksie, a także wyjaśnia na czym polegał pewien zakład, który po części zmotywował go do większego działania i zajęcia się promowaniem bokserów. Właściciel Hudson Bread wyjaśnia również dlaczego kilka lat temu zdecydował się, by odejść z boksu.
Ciekawe historie.
Bardzo pozytywny człowiek.
Troszczy się o swoich zawodników- edukacja, biznesy !
Tyle lat w USA a mówi jak by w Warszawie mieszkał... :-) wielu ludzi "zapomina" jak się mówi po Polsku.
Kamil Łaszczyk?
Szkoda jego talentu.
Lubię sobie od czasu do czasu zobaczyć jego tarcze i zajebistą dynamikę ciosów z obu rąk.
Tutaj przykład:
https://www.youtube.com/watch?v=IPz2E3l3epI