DUBOIS ZGADZA SIĘ Z FURYM: NAJLEPSZE DOPIERO PRZEDE MNĄ
Ojciec mistrza WBC Tysona Fury'ego, John Fury chwali jednego z najciekawszych prospektów wagi ciężkiej, 22-letniego Brytyjczyka Daniela Dubois (14-0, 13 KO), którego londyńska walka z 34-letnim rodakiem, wicemistrzem olimpijskim Joe Joyce'em (10-0, 9 KO) została przesunięta z 11 kwietnia na 11 lipca. Dubois twierdzi, że kiedy przyjdzie dzień pojedynku, będzie gotowy bardziej niż kiedykolwiek wcześniej.
MENADŻER JOYCE'A: DATA NOWA, ALE WYNIK TEN SAM, DUBOIS POLEGNIE >>>
- Daniel Dubois może być mistrzem świata wagi ciężkiej. Ma ku temu wszelkie warunki. Umie mocno uderzyć, jest młody, duży, a prawdziwa siła podbija świat. On jest bardzo niebezpieczny, nie chciałbym od niego dostać bomby za ucho - powiedział niedawno Fury.
- Duży John ma rację. Najlepszą wersję mnie dopiero zobaczycie (...) W walce z Joyce'em będę w swojej najlepszej możliwej formie. Jestem w stu procentach pewien, że wygram. Ta przerwa sprzyja budowaniu atmosfery oczekiwania na naszą walkę. Chcę po prostu wejść do ringu i zakończyć wreszcie całą sprawę z Joe. Róbmy ten biznes - tako rzekł w tym tygodniu ''DDD'' w reakcji na słowa Fury'ego.
Przypomnijmy, że w swojej ostatniej, lipcowej walce Joyce pokonał po trudnej przeprawie Bryanta Jenningsa w Londynie, a Dubois znokautował w grudniu Kyotaro Fujimoto, wieńcząc udany dla siebie 2019 rok (pięć zwycięstw, pięć nokautów). Joyce zajmuje obecnie jedenastą pozycję w rankingu WBC, Dubois jest piąty w zestawieniu WBO i siódmy w WBC. Stawką pojedynku potężnych Brytyjczyków są tytuły mistrza Europy (EBU) i mistrza Wielkiej Brytanii.
To kawał chłopa, który wygląda naturalnie, jego akcje lewy prawy, czy pojedynczy lewy to solidna rzecz. Bardzo solidna! Tak samo nie widzę nic w Joyce, poza powiedzmy odpornością (brakiem rozbicia), to człapiący robot który szanse ma tylko z takimi kołkami jak on sam, lub dużo mniejszymi zawodnikami. A Hrgovic? Przecież Molina który wyszedł po wypłatę prosto z baru, ledwo nie wygrał ;) Hrgovic to kołek taki sam jak Joyce. Oczywiscie to dalej fajni prospekci, ale porównując styl (dynamika) i możliwości ich do DDD to nie ma porównania. GO DDD!