BARRERA: MUSZĘ POKONAĆ KOWALIOWA I WIEM, ŻE GO POKONAM

Siergiej Kowaliow (34-4-1, 29 KO) miał pojutrze zmierzyć się z Sullivanem Barrerą (22-3, 14 KO) w umownym limicie 81,6 kilograma. Kubańczyk czeka na nowy termin. - To dla mnie walka o być albo nie być!

- Mierzyłem się już z najlepszymi, ale to najważniejsza walka w mojej karierze, większa niż z Andre Wardem, Dmitrijem Biwołem czy Smithem Jr. Tak naprawdę powinniśmy zmierzyć się już dawno temu, lecz dziwnym trafem dotąd się nie spotkaliśmy. Pojedynek z Kowaliowem znaczy dla mnie wszystko, umrzeć albo żyć mojej sportowej kariery - przekonuje Barrera.

Dla obu zawodników walka w bliżej nieokreślonym terminie rzeczywiście będzie starciem o wszystko, obaj bowiem wracają po porażkach. Barrera został wypunktowany przez Jesse Harta, natomiast Kowaliowa przed czasem odprawił Canelo.

- Mam tylko nadzieję, że on jest cały czas w treningu i będziemy mogli skrzyżować rękawice najszybciej kiedy tylko będzie to możliwe. Muszę wygrać tę walkę i wiem, że ją wygram.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MLJ
Data: 23-04-2020 10:37:52 
Lubię takie zestawienia nieco porozbijanych, ale wciąż dobrych zawodników, bo to jest pojedynek o pozostanie w większej grze, czyli przy kasie. To może być motywujące by się dobrze przygotować..
 Autor komentarza: puncher48
Data: 23-04-2020 10:43:20 
Na papierze te nazwiska wyglądają zachęcająco,pomimo, że sportowo są już lekko sfatygowani, tak więc zobaczymy co pokażą w ringu, przyznam szczerze, że nieśmiało postawiłbym na zwycięstwo Kubańczyka.
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 23-04-2020 15:59:55 
Ta walka to łatwa walka dla Kowaliowa. Nie róbcie z Kowaliowa już takiego wielkiego rozbitka. Canelo mial dobry timing i go ustrzelil, ale Barerra to dwie klasy nizej od Alvareza i porazka przed czasem z Kowalem to bedzie pewniak.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.