CORAZ WIĘKSZY I SILNIEJSZY USYK
Aleksander Usyk (17-0, 13 KO) od czasu zmiany kategorii z cruiser na ciężką ma trochę pecha. Jak nie kontuzja, to zmiana daty ze strony promotora, a na koniec koronawirus. To wszystko sprawia, że genialny Ukrainiec stoczył w krainie olbrzymów dotąd tylko jeden pojedynek. Ale nie próżnował przez ten czas, nieustannie wzmacniając swój organizm i sparując z mocnymi "ciężkimi".
Majowym rywalem miał być dawny mistrz Europy i pretendent do pasa WBC, mocno bijący Dereck Chisora (32-9, 23 KO). Najbliższym możliwym terminem jest lipiec. Anglik zresztą upominał się o przeniesienie walki do Arabii Saudyjskiej. Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ. Przypomnijmy, że lepszy z dwójki Usyk vs Chisora będzie obowiązkowym challengerem dla Anthony'ego Joshuy (23-1, 21 KO) z ramienia federacji WBO.
- Wierzę, że dzięki swoim umiejętnościom, w połączeniu z ciężką pracą, poradzę sobie nawet z najlepszymi w wadze ciężkiej - powiedział Usyk i zaprezentował zdjęcie ze swojego treningu. Mocna "stówka"!
tak, przepraszam - to była wygrana szybkości nad dokładnością.
No i ilu jeszcze zawodnikow ktorzy przeszli z cruiser do hevy powtórzyło wyczyny Holyfielda,kolego puncher
Są takie perełki, które są wyjątkami od reguły i jak na moje laickie oko, utytułowany niezwykle na ringu amatorskim jak i zawodowym Aleksander Usyk spełnia te kryteria.
nie jesteś pierwszy i ostatni, który nie docenia Bellew (tez tak z początku go oceniałem), może nie był geniuszem techniki ale znakomicie rozumiał boks, znał swoje słabości i potrafił wykorzystać cudze, trzymać się planu, może wyglądał na szczęściarza, ale to był spec od wykorzystywania okazji zarówno w karierze jaki w ringu więc nazywanie go przeciętniakiem jest przesadzone - pewnie celowo aby sprawiało wrażenie poważnego argumentu. Jak przypominasz walkę Usyka z Bellew to pamiętaj (jak Bellew skończył), że Wilder tak pracowity jak Bellew w tej walce nigdy w karierze nie był i nie będzie bo to nie ten typ. Usyk jest za inteligentny i za dobry na nogach żeby Wilder namierzył go tym swoim pojedynczym strzałem - Szpilka nawet sobie z nim nieźle pogrywał a co dopiero Usyk.
Bardzo dobra wypowiedź, wirtualna 5 za to
@poszukiwacz
Ogolna niechec do Bellew panujaca swego czasu na tym forum to zjawisko powiedzilabym bez precedensu...ale nie powiem bo isnieje jescze Amir Khan.
Po pierwsze nie rozumiem jak mozna nie lubic Bellew poza ringiem Bystry facet z klasa inormalna rodzina ale przedewszytskim skormy realista zaden wozidupa. Do tego super trashtalk - polecam obejzec ich gloves are off przed pierwszaw walka z Hayem. Swietna rozrywka
Co do boksu super solidne podstawy w kazdej plaszczyznie - taki zawodnik dobry ale nie wybitny we wsyztskim. Dobry kontrpuncher, sliski w obronie dobry na nogach fajna szeroka pozycja dobre zmiany katow zejscia, solidny jab. Slowem swietne podstawy. Dodac do tego jego najwiekszy atut - mega psychike - i mamy zawdniak zdolnemu zagrozik kazdemu. Typ nigdy nie pekal na robocie zachowywal zimna glowe. Kazyd kto boksowal wie ze mistzrow sparingow jest wielu ale wszyztskie atutu moga szybko zniknac jesli pojawia sie stres.
Co do Usyka, po walce z Gasievem pwoiedzialem ze z temape w jakim boksuje Usyk bedzie on grozny dla kazdego w ciezkiej, zdanie podtrzymuje wylaczajac jedynie Furego w obecnej formie. W ten wlasnie sposob zreszta pokonal Bellew ktory wygrywal wczesne rundy ale nie byl w stanie utrzymac tego tempa. Jesli ktos mysli ze Usyk np nie ma ciosu na ciezka... Wieksozsc nokautow w boksie jest pzrez kumulacje. jesli Usyk bedzie umial wychdozic poza 6 runde bez wiekszych strat - a wierze ze z dzieki umiejstnsciom i rozmiarowi ktory bedzie mu pomagal bedzie umial to bedzie grozny dla kazdego.