BOB ARUM: NIE WIEM, JAKI TOWAR PALI JOSHUA
Współpromotor mistrza świata WBC wagi ciężkiej Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO), Bob Arum i menadżer byłego czempiona tej federacji Deontaya Wildera (42-1-1, 41 KO) - Shelly Finkel - ucinają wszelkie spekulacje wywołane wczorajszym wyzwaniem, jakie rzucił Fury'emu mistrz IBF, WBA i WBO - Anthony Joshua (23-1, 21 KO).
JOSHUA: NIE BĘDZIE LEPSZEGO CZASU NA WALKĘ Z FURYM NIŻ JEST TERAZ >>>
Przypomnijmy, że Wilder wykorzystał zapis zawarty w kontrakcie na drugą, lutową walkę z Furym i od razu po porażce zdecydował się na trzeci pojedynek, do którego miało dojść w lipcu tego roku, ale z uwagi na pandemię koronawirusa najbardziej prawdopodobny jest termin jesienny. Natomiast Joshuę czeka starcie z obowiązkowym pretendentem IBF Kubratem Pulewem (współpromowanym nota bene przez Aruma), pierwotnie planowane na czerwiec.
- (...) Jestem zunifikowanym mistrzem, Fury ma tytuł WBC. Lepszy z naszej dwójki zdominuje wagę ciężką i będzie absolutnym mistrzem świata. Logika nakazuje, byśmy się spotkali i udowodnili sobie, kto naprawdę jest najlepszy. Lepszego czasu na ten pojedynek już nie będzie - rzekł wczoraj Joshua.
- Nie wiem, jaki towar pali Joshua. Nie ma żadnych szans na to, by Kubrat Pulew ustąpił miejsca w kolejce do walki z Joshuą. A Fury musi walczyć z Wilderem - skomentował wypowiedź AJ'a Arum.
- Wielokrotnie już poruszałem ten temat i nie ma tutaj nic do dodania. Nie możemy się doczekać trzeciej walki z Furym, to wszystko - stwierdził Finkel, który już wielokrotnie przekonywał, że nie ma możliwości, by Wilder odpuścił natychmiastowy rewanż ze swoim pogromcą.
Gdyby Fury nie miał kontraktu z Wilderem na rewanż, to taka walka Fury - AJ mogłaby się odbyć i Pulew musiałby poczekać.
Pisze mogłaby, bo niektóre federacje mają swoje dziwne zapiski i nie zawsze robią to co robić powinny. IBF akurat jest z czwórki chyba najporządniejszą, ale kto wie czy i tak nie zabrałaby pasa A"owi..
Swoja droga to ja z chęcia obejrzę jak Tyson kolejny raz upokorzy Alabamusa.Powtorki juz nieco mi sie przejadły lol
Dla Joshuy walka z Pulevem powinna byc cennym doświadczeniem.