SERGIO MARTINEZ OBRAŁ NOWY CEL - WALKA Z LEJARRAGĄ
Wiecie już, że planowany na 6 czerwca w Madrycie powrót Sergio Martineza (51-3-2, 28 KO) ze sportowej emerytury został odwołany. Sytuacja w Hiszpanii stała się bardzo groźna, ale były mistrz świata wagi średniej nie poprzestaje w swoich pragnieniach.
Argentyńczyk planował w czerwcu zaboksować z mniej poważnym rywalem i na tej podstawie dobierać kolejnych przeciwników. Docelowo polował na rewanż z Julio Chavezem Jr, ale ta opcja raczej też mu przepadnie. Obrał sobie więc nowy cel.
Sławny "Maravilla" związał się mocno z Hiszpanią, dlatego chce skrzyżować rękawice z tamtejszą gwiazdą, Kermanem Lejarragą (30-2, 24 KO). To były mistrz Europy wagi półśredniej, który odesłał na sportową emeryturę Frankie Gavina.
- Moja walka z Lejarragą mogłaby się odbyć na przełomie grudnia i stycznia. To dobry rywal i bokser, który natchnąłby mnie i zmotywował do jeszcze cięższej pracy. Jest naprawdę mocny, więc wcześniej być może stoczę nieco łatwiejszą walkę - stwierdził Martinez.
Argentyńczyk po raz ostatni wystąpił w czerwcu 2014 roku. Przegrał wówczas z Miguelem Cotto i stracił tytuł mistrza świata wagi średniej federacji WBC. Sergio borykał się z problemami zdrowotnymi, a kolana kompletnie odmawiały mu posłuszeństwa. Po kilku latach przerwy ze zdrowiem jest już podobno znacznie lepiej, co skłoniło "Maravillę" do powrotu.