Peter Fury - wujek i były trener Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO), którego zresztą doprowadził do mistrzostwa świata, wierzy, że Deontay Wilder (42-1-1, 41 KO) może jeszcze namieszać w wadze ciężkiej.

Michał Olaś (9-0, 8 KO) w grudniu zeszłego roku podjął decyzję o poważnych zmianach w swoim sportowym życiu i wyjeździe do USA, gdzie pomagać mu miał Andrzej Fonfara. Teraz panowie sformalizowali swoją współpracę.

Miguel Angel Garcia (40-1, 30 KO) na przekór innym, nawet na przekór swojej rodzinie, chce wciąż podbić wagę półśrednią. Wcześniej był mistrzem świata czterech niższych kategorii.

Na Anglików spadła już fala krytyki za to, że nie odwołano wystarczająco szybko kwalifikacji olimpijskich. Potem ogłoszono zarażenia członków reprezentacji Turcji i Chorwacji. Teraz poinformowano, że z turnieju w Londynie z pozytywnym wynikiem na koronawirusa powrócił również jeden z trenerów Sbornej.

To wydawało się oczywistą oczywistością, ale teraz ogłoszono to oficjalnie. Planowano pierwotnie na 20 czerwca na piłkarskim stadionie Tottenhamu walka Anthony'ego Joshuy (23-1, 21 KO) z Kubratem Pulewem (28-1, 14 KO) odbędzie się w późniejszym terminie.

Od kiedy Andre Ward zawiesił rękawice na kołku, waga półciężka nie ma prawdziwego lidera. Panującymi mistrzami są Artur Beterbijew (15-0, 15 KO), champion WBC i IBF, oraz zasiadający na tronie WBA Dmitrij Biwoł (17-0, 11 KO). Jak ocenia ich Ward?

Amir Khan (34-5, 21 KO) poważnie rozważa zakończenie kariery. Anglik ma 33 lata i jeszcze teoretycznie dobry czas przed sobą, ale czuje się spełniony i brakuje mu wyzwań.

Anthony Joshua (23-1, 21 KO) mierzył się już z wielkimi wagi ciężkiej. Przegrał raz, przed czasem z Andym Ruizem Jr, ale pytany o najmocniej bijącego rywala wskazuje na kogoś innego.